Przed nim mistrzostwa świata, a później starania o kwalifikację olimpijską. Mateusz Goiński, pięściarz konińskiego Zagłębia szykuje się do swych najważniejszych startów w 2019 i w 2020 roku.
– Te wakacje są niezwykle obfite w przygotowania. Cały czas bierzemy udział w obozach. W domu spędziłem zaledwie kilka dni. Uważam, że jest to bardzo dobrze przepracowany czas. Mamy bardzo dobrego szkoleniowca. Co widać po walkach. Za nami nieoficjalny mecz z Ukrainą. Później był wygrany oficjalny mecz z Bułgarią. Na tę chwilę – wszystko idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jestem sportowcem i zawsze mam wysokie ambicje. Lecąc na tak poważny turniej cel jest tylko jeden – zdobyć minimum brąz. Żeby wrócić z medalem – powiedział przed ostatnią prostą przygotowań do mistrzostw świata, Mateusz Goiński. Pięściarski czempionat globu odbędzie się w tym roku w rosyjskim Jekaterynburgu. Początek zmagań zaplanowano na 7 września.
Szersza rozmowa z Mateuszem Goińskim – w jutrzejszym gazetowym wydaniu „Przeglądu Konińskiego”.