W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”

2022-05-22 22:28:22

„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”

Dziś zakończył się, trwający od piątku, 29. Jazz Festival Jazzonalia. Na finał zaplanowano jeden koncert. – Tylko jeden koncert, a może aż jeden, dlatego że mógłby on zastąpić dziesięć innych – zauważył Andrzej Zieliński, prowadzący festiwal. Na scenie wystąpili wspaniali muzycy Big Bandu Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Koninie, któremu dyrygował Krzysztof Pydyński. – Na zachodzie wszystkie radiostacje, wielkie instytucje mają swoje big bandy, a w Polsce cicho, oprócz jednego miejsca, oprócz państwa pięknego miasta, gdzie od 22 lat działa big band szkoły muzycznej – podkreślał Andrzej Zieliński. Połączył się z Jazzonaliami i to już jest tradycją, że występuje z największymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej. Dziś był nią Stanisław Soyka.

– To bardzo piękne, że możemy się spotkać. Dla mnie szczególnie świąteczna okoliczność, bo ja zazwyczaj siedzę. Tym sposobem mogę sobie postać jak prawdziwy piosenkarz, no ale do tego musi być dobra orkiestra – zaakcentował wokalista i poprosił o kolejny aplauz dla Krzysztofa Pydyńskiego i prowadzonego przez niego big bandu.

Na początku wystąpili uczniowie. Później Krzysztof Pydyński na scenę zaprosił nauczycieli. – Oni swoją pracą zasługują na to, by zaistnieć tutaj na tak dużym festiwalu. Gratuluję i dziękuję bardzo – mówił. – Jestem z nich dumny – dodawał. – Dziękuję Pawłowi Zielakowi za wspaniałe aranże i solistom. Mimo że zaprezentowali wszystko, co mieli przygotowane, pozytywnie odpowiedzieli na prośby publiczności domagającej się więcej i zagrali kilka bisów. Oklaskom nie było końca. Andrzej Zieliński nie przerywał zasłużonych braw. – To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej po całej Polsce – stwierdził.

Było głośno i energetycznie, a wszystko po to, by jak zauważył prowadzący festiwal, „naładować państwa pozytywnymi wibracjami na kolejne dwanaście miesięcy, kiedy to odbędzie się 30. jubileuszowa odsłona”. Złożył podziękowania dla całego zespołu CKiS w Koninie za „rewelacyjną 29. odsłonę Jazz Festivalu Jazzonalia, za świetny program i świetną obsługę. Działowi programowemu dziękował za „ekstraordynaryjny wybór artystów i połączenie ich wszystkich w takie nitki na wielu poziomach”. – Naprawdę rzadko się spotyka tak świetnie zorganizowany festiwal – zauważył. Dziękował też w imieniu organizatorów publiczności za „świetny gust muzyczny, energię, fascynację jazzem i fascynację Jazzonaliami”. Oprócz zachwytu nad świetnym festiwalem w tym roku, gratulował pięknego budynku, w którym się odbywał.

Natalia Gospodarek

Foto Marzena Krzesińska CKiS Konin

Otwarcie 1,5 %
„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”
„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”
„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”
„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”
„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”
„To, co się dzisiaj zdarzyło na tej estradzie, powinno mieć ciąg dalszy w długiej trasie koncertowej”



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





rechot
Tak,a szczególnie miauczenie i miny srającego kota w puszczy w wykonaniu Sojki było imponujące.