Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
W powiecie konińskim zakończyły się żniwa. Tydzień temu podczas dożynek powiatowo-gminnych rolnicy podziękowali za plony. Jakie one były w tym roku? – Plony poszczególnych zbóż są przynajmniej o półtorej tony większe niż w ubiegłym roku – mówi Bożena Frankowska, główny specjalista w Wydziale Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Koninie.
Bożena Frankowska rozmawiała z rolnikami w terenie. – W powiecie konińskim żniwa się już zakończyły. W tym roku są ze żniw zadowoleni. Plony poszczególnych zbóż są przynajmniej o półtorej tony większe niż w ubiegłym – mówi. I tak zbiór jęczmienia ozimego to średnio 4,7 tony z ha, pszenicy ozimej – 4,6 t/ha, pszenżyta ozimego – 4,4 t/ha, żyta 3,9 t/ha, owsa – 3,4 t/ha, mieszanek zbożowych – 3,7 t/ha, rzepaku ozimego – 2,8 t/ha. Jęczmień jary to – 3,7 t/ha, pszenica jara – 3,7 t/ha, pszenżyto – 3,5 t/ha. – Plony są różne. To średnia z całego powiatu konińskiego, ale są rolnicy, którzy uzyskali na przykład 8 ton z ha. Mają dobre ziemie, które są dobrze nawożone. Rolnicy mówią, że jakby jeszcze w kwietniu był deszcz – a to był suchy miesiąc – to plony byłyby jeszcze wyższe – mówi Bożena Frankowska.
Rolnicy są zadowoleni z plonów, ale już mniej z cen. W 2020 roku za tonę rzepaku rolnik dostanie 1.630 zł, żyta – 450 zł, pszenżyta – 580 zł, pszenicy 660 zł, jęczmienia – 580 zł. – A w tamtym roku tylko rzepak był tańszy i kosztował w skupie 1.560 zł/tonę, żyto było po 650 zł, pszenżyto – 720 zł, pszenica – 780 zł, jęczmień – 700 zł. Jak jest urodzaj, to ceny drastycznie spadają. Jak jest plon, to nie ma ceny. Rolnicy nie mogą zarobić – mówi Bożena Frankowska.
Jednak wielu rolników w naszym powiecie zajmuje się produkcją zwierzęcą i nie są zainteresowani sprzedażą zbóż.
