Ostatnia paczka, ostatni papieros… Może właśnie dzisiaj, w Światowym Dniu Rzucania Palenia nałogowcy porzucą wreszcie niszczycielskie uzależnienie?! Zachęcają do tego epidemiolodzy, inspektorzy sanitarni, ale przede wszystkim lekarze mający na co dzień do czynienia z ciężko chorymi pacjentami, których zdrowie zniszczył tytoń!
Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu, przypadający zawsze w trzeci czwartek listopada, ma już ponad 30-letnią tradycję. Zrodził się w Stanach Zjednoczonych, a z czasem do walki z tytoniem dołączył cały świat. W Polsce do rzucenia palenia namawia się od 1991 roku.
Według ustaleń Głównego Inspektoratu Sanitarnego z 2015 roku, w naszym kraju nadal pali 9 milionów osób, w tym 31 procent mężczyzn i 18 procent kobiet.
Skutki zdrowotne bywają opłakane. Z każdym „dymkiem” do organizmu dostają się: aceton, cyjanowodór, arsen, amoniak, tlenek węgla, metanol, butan… w sumie ponad 4 tysiące substancji smolistych, w tym ponad 40 rakotwórczych! – Palenie tytoniu jest silnie powiązane z licznymi nowotworami: płuc, krtani, gardła, przełyku, jamy ustnej, żołądka, nerek, pęcherza moczowego, trzustki, wątroby, szyjki macicy. U palących wzrasta ryzyko chorób układu oddechowego, układu krążenia, a także powstania wrzodów żołądka i upośledzenia płodności. Palenie przyspiesza powstawanie zmarszczek, sprzyja pojawianiu się przebarwień i kamienia na zębach oraz nieświeżego oddechu! Na choroby wywołane tytoniem narażeni są także bierni palacze, wdychający dym nie z własnej woli – ostrzega Bożena Janicka, lekarz rodzinny, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Naukowo udowodnione jest, że jeśli osoba paląca w wieku 40 lat porzuci nałóg, może przedłużyć sobie życie nawet o 10 lat.
Dziś w wielu miastach w Polsce z inicjatywy Głównego Inspektora Sanitarnego organizowane są akcje promujące życie wolne od papierosa. W Koninie taka akcja prowadzona jest do godziny 14.00 w Galerii nad Jeziorem.