„Rajd o kropelce” to autorski konkurs konińskiego salonu Toyoty, polegający na przejechaniu wytyczonej trasy w ruchu miejskim samochodem hybrydowym. Zwycięzcą zostaje ten, kto osiągnie najniższe spalanie. – Nie było łatwo pokonać trasę konkursową, bo po Koninie generalnie nie jeździ się łatwo. Natomiast sama jazda była przyjemnością – mówi Cezary Borowski, zwycięzca rywalizacji. Jego wynik to 2,8 litra na 100 kilometrów, w czasie 16,35 min.
Konkurs Toyoty rozpoczął się 3 października, zakończył w miniony piątek, 21. Uczestnicy mieli do pokonania trasę prawie 7 kilometrów po mieście, a ich celem było uzyskanie jak najmniejszego spalania.
Nazwa „o kropelce” oznacza, że ma być oszczędnie. – Zależy nam na zaznajomieniu klientów z tym, jakie korzyści niesie jazda samochodem hybrydowym, że jest ekonomiczna, ekologiczna, że w ten sposób dbamy o środowisko – mówi Natalia Gasztkowska z salonu Toyoty.
O wszystkich zaletach auta hybrydowego przekonali się osobiście uczestnicy konkursu. – Widzę różnice pomiędzy innymi autami a hybrydą. Jest ciszej, spokojniej się jeździ, nie trzeba się szarpać, denerwować, jazda jest komfortowa – mówi Cezary Borowski. Od razu dodaje, że wiosną pewnie zamieni swoje dotychczasowe auto właśnie na hybrydowe. – Jest kilka powodów, po pierwsze ekologia – nie lubię samochodów, które śmierdzą. Sam ciężko się denerwuję, gdy czuję zapach auta przede mną, więc nie chciałbym tego robić innym kierowcom. Jestem lekarzem, mam świadomość z racji zawodu, że na pierwszym miejscu w Polsce wśród nowotworów, są nowotwory płuc. I to nie bez powodu – wyjaśnia. Kolejnym plusem dla Cezarego Borowskiego jest strona ekonomiczna, auto mniej pali, jest prostsze w obsłudze, ma mniej części. I oczywiście nowoczesna technologia. – Lubię samochody, interesuję się motoryzacją, a Toyota jest jedynym producentem samochodów hybrydowych, jedynym, który ma odwagę to robić. To im się chwali – mówi zwycięzca.