Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
W swoich wykonaniach przypomnieli polską historię, walecznego ducha, niezłomność, a nawet poczucie humoru, którym animuszu w czasach wojny dodawali słuchaczom autorzy tekstu i kompozytorzy. „Siekiera, motyka” – rozbawiła publiczność, która zaczęła miarowo klaskać, „Panie generale” – wzruszyło, a piosenka „Dziwny jest ten świat” zaśpiewana w finale, była kropką nad i koncertu „Niebanalnie o Niepodległej”. Przed konińską publicznością utwory patriotyczne zaprezentowały dzieci i młodzież ze Szkoły Wokalno-Aktorskiej „Fama”. Po raz pierwszy na scenie razem!
Muzyczne wydarzenie przygotowała trenerka wokalna Marlena Brzezińska-Stawicka, którą wspierała Ewa Kuznowicz, muzyk. Utwory liryczne czytała Ewa Wejman. Na scenie pojawiły się najpierw maluszki i nieco starsze dzieci, których koncertu pt. „Niepokorna, Niepodległa” można było słuchać w żychlińskim kościele, 11 listopada. Tym razem piosenki przygotowane na tę okoliczność zaśpiewały w „Oskardzie”. Dołączyli do nich jednak starsi koledzy, którzy wykonali utwory morowe, wyklęte i wygnane z repertuaru Dariusza Malejonka, a poszło im znakomicie. Mała i duża „Fama” otrzymały grad oklasków od zachwyconych słuchaczy. Jedna z nich krzyczała, że chce oglądać młodych artystów na scenie (recital odbywał się w kawiarni „Oskardu”). Jak się okazało, w ostatniej chwili dowiedziała się o tym wydarzeniu i wspólnie z mężem postanowili w nim uczestniczyć, omijając… sobotnią „Muzykę w ratuszu”. – Jesteśmy zachwyceni, wzruszeni. Pewnie nikt nie wie, że w Koninie mamy taką grupę, że te dzieci tak śpiewają. Z okazji święta niepodległości słuchaliśmy „Poznańskich Słowików” w Koninie i muszę powiedzieć, że trochę to było odklepane. To, co dziś usłyszeliśmy, sprawiło, że do domu wrócimy na skrzydłach – mówiła nam Jadwiga Lewandowska, której mąż, Jerzy, podzielał to zdanie. Koncert był też świętem dla dzieci, rodziców, dziadków, którzy tego dnia mogli posłuchać swoich utalentowanych dzieci. Jak podkreślała Marlena Brzezińska-Stawicka, repertuar był nie tylko wymagający dla wokalistów, ambitny i piękny, lecz przede wszystkim stanowił swoistą lekcję historii.
Izabela Bobrowska
