Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
W ubiegłą niedzielę we wszystkich parafiach w Polsce odbyło się liczenie wiernych. Jak informuje Amelia Siuda-Koszela z Biura Prasowego Sanktuarium Maryjnego w Licheniu, statystyki z minionych lat pokazują, że tylko 35 procent katolików uczestniczy w niedzielnej eucharystii, a zaledwie ok. 15-17 proc. przystępuje do komunii świętej. – Eucharystia jest przepisem na życie, ale nie jak na placek drożdżowy – mówił ks. Sławomir Homoncik, prowadzący rekolekcje w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.
Jak stwierdził duchowny, znaczna część wierzących, uczestnicząc we mszy w sposób niepełny, potwierdza, że nie do końca rozumie, czym jest eucharystia. – Oczywiście, są osoby chore, które nie przychodzą do kościoła, ponieważ nie mają takiej możliwości; są osoby, które przychodzą, ale nie mogą przystępować do komunii św. Pierwsi chrześcijanie twierdzili jednak – „my nie możemy żyć bez eucharystii!”. Dzisiaj ludzie nie mogą żyć bez telefonów, komputerów, samochodu, ale mogą żyć bez eucharystii. Eliminujemy z życia to, co duchowe – to bardzo smutne, stąd potrzeba, by o tym mówić – wyjaśniał ks. Homoncik, prowadzący rekolekcje „Eucharystia – studnia bez dna i przepis na życie” i wiele innych, m.in. przygotowujących do spowiedzi generalnej. – Eucharystia nie jest oczywiście przepisem na życie, podobnym do przepisu na placek drożdżowy, który udaje się przy zachowaniu określonych proporcji i warunków. Eucharystia zawsze jest czymś nowym, świeżym. Jest, jak naucza Kościół, źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego – mówił marianin.
– Inaczej przeżywamy życie codzienne problemy, kiedy doświadczamy osobistego spotkania z Bogiem, gdy Chrystus jest dla nas kimś żywym, towarzyszącym nam w codzienności. Eucharystia daje możliwość osobistego doświadczenia Boga poprzez słowo i w komunii świętej – stwierdził ks. Sławomir Homoncik.
