W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Nowe odkrywki kopalni w polityce surowcowej państwa. Co to oznacza dla Konina?

2018-10-24 07:07:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Nowe odkrywki kopalni w polityce surowcowej państwa. Co to oznacza dla Konina?

Planowane odkrywki ,,Ościsłowo”, ,,Dęby Szlacheckie” i ,,Piaski” są zapisane w dokumencie dotyczącym polityki surowcowej państwa. W jego sprawie zakończyły się właśnie konsultacje społeczne w Warszawie. Być może do końca roku zatwierdzi go rząd. Co to oznacza dla Konina?

W Warszawie zakończyły się konsultacje odnośnie polityki surowcowej państwa. Na spotkaniu w hotelu Marriott byli przedstawiciele kopalni ,,Konin”, zainteresowani dokumentem. Do stolicy pojechali Andrzej Mazur, przewodniczący Rady Pracowników oraz związkowcy – Alicja Messerszmidt i Marek Maślak. Udało się ministerstwu środowiska to zakończyć. Wiele rzeczy zostało tutaj nakreślonych. Między innymi to, że politykę surowcową państwa uda się najprawdopodobniej do końca tego roku zatwierdzić rządowi. Może być jakiś poślizg, ale jest to bardzo ważny dokument, bo pokaże kierunki, w których będziemy podążać – mówił nam Andrzej Mazur.

Czy znajdują się tam zapisy dotyczące Konina? – My jesteśmy w tym dokumencie. Nasze trzy złoża – ,,Ościsłowo”, ,,Dęby Szlacheckie” i ,,Piaski”. Podobnie u wojewody wielkopolskiego są wpisywane do planistyki województwa. To są plany do roku 2050. To jednak dokument mówiący nie tylko o kopalinach, ale wszystkich surowcach jakiekolwiek można wydobyć czy użyć. Mowa tam także o nieczynnych wysypiskach śmieci, jak na przykład w Goraninie w gminie Ślesin. Polska ma wiele takich, a są technologie, które pozwolą nam je utylizować. Pozbyć się ich w bezpieczny sposób. Ile to milionów ton niebezpiecznych odpadów, to nawet ministrowie są przerażeni. Bo nadal odkrywają nielegalnie wwożone śmieci do Polski. Będzie na to położony duży nacisk, żeby środowisko zabezpieczyć. Ktoś to podliczył te miliony ton i to chyba stwarza większe zagrożenie niż cokolwiek innego – mówił Andrzej Mazur.

Czy taki dokument nie jest przygotowywany zbyt późno? – To że za późno go robimy to wiemy. Czasu jeszcze trochę jest, ale zostało go trochę zmarnowane. Za poprzedniego rządu była wydana jakaś dziwna Biała Księga, która wzbudziła mnóstwo niedobrych emocji. To był dokument, który nie świadczył o niczym. Ten nowy będzie spójny z innymi – dodaje przewodniczący.

Póki co jednak na razie nie ma pozwolenia na budowę wspomnianych wcześniej odkrywek. – Z informacji jakie posiadam, to pewnych procedur na ,,Ościsłowo” czy ,,Dęby Szlacheckie” nie do końca w naszych przepisach można było robić i było takie rozmywanie tematu. Jest bałagan w tych naszych przepisach. Przepisy środowiskowe mówią jedno, prawo górnicze drugie, a przepisy finansowe trzecie. Jedne drugim zaprzeczają i to trzeba w tej polityce surowcowej uregulować. Muszą w tym uczestniczyć ministerstwo środowiska, energii, finansów, bo to jest spójny dokument, który pokaże jak to robić, żeby nie budziło kontrowersji. I żeby wszystkie ministerstwa mogły się na nim opierać – mówił Andrzej Mazur.

W spotkaniu uczestniczył nie tylko Andrzej Mazur, ale także Alicja Messerszmidt i Marek Maślak. – Polityka surowcowa funkcjonuje w kilkunastu krajach Unii Europejskiej. My krytykujemy Niemców, ale na podstawie takiego dokumentu oni mogą wydobywać węgiel. I komisja europejska nie może tam interweniować, bo jest to dokument nadrzędny ponad wszystkimi. Niemcy ładnie go zrobili i nim się bronią. To taki twardy niemiecki argument, którego my jako Polska nie możemy używać, bo go nie mamy – mówi przewodniczący.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





po co
PO to swimi pomysłami skutecznie niszczy region Konin jak i calo Polske a ich wodz naczelny szyje przeciw Polsce zlośćliwe uwagi żeby tylko jego partajaaaia nie cierpiała. 30 Lat nic nie robili z tym problemem teraz to wyszlo . Konin bez kopalni nie przetrwa jka ona padanie to jes po miescie. W 1 do zniknie 15do 20 tys miejsc pracy związanych z przemysłem . Potem kolejne około 20 tys. przecież zona i dziecko nie będzie mieszkało tam gdzie nie ma a tata który pracuje w Pozannianiau alabo jeszcze dalej . Zostaną tylko politycy i emeryci i może jeszcze trochę lekarzy bo cała generacja w wieku produkcyjnym uciekanie z konina . Konin będzie liczy podobna liczbę mieszkańców jaka była przed powstaniem 1 kopalni i elektrowni jakieś 50 lat temu . Wtedy był tylko Satry Konin i POCIEJEWO
SS
Idą wybory to nas odpuszczają a potem zrobią w CH.....a jak Kubicę
Antyzwiazkowiec
Jak tam jeżdżą typki pokroju Mazura to pozostaje sye już tylko pakować.Jeszcze żaden skurwysyn związkowiec nie zrobił nic dla dobra pracowników . DUPOCHRONY pilnowały pilnują i będą pilnowały swoich i prezesa interesów nie po drodze im dobro ludzi pracujących w zakładach jakie by nie były i w kopalnia nie jest tu wyjątkiem.
Były pracownik kwb
Jak do Warszawy jeżdżą na rozmowy ludzie typu: Andrzej Mazur, to ja nie widzę przyszłości dla kopalni
Lex
Jak czytam posty tych zwolenników odkrywki to slabo sie robi. Argumenty typu: musi byc bo gdzie ludzie dostana prace! Albo to nasze i my decydujemy co z tym zrobic! Czyje? To jest niczyje, a napewno nie wasze miernoty!!