W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Zabrakło zawodników, zabrakło sił. Start czerwoną latarnią II ligi

2018-10-14 13:32:59

Zabrakło zawodników, zabrakło sił. Start czerwoną latarnią II ligi

Start Konin w piątym meczu II ligi poniósł piątą porażkę. Tym razem podopieczni Marka Salzmana ulegli UKS GOKiS Kątom Wrocławskim 23:28. Na ten wyjazdowy mecz dojechała tylko dziewiątka konińskich szczypiornistów, a w polu musiał pomagać nominalny bramkarz Jakub Kujawiński.

O kłopotach Startu na starcie ligi wszyscy już wiedzą. W ten weekend doszedł kolejny – do Kątów Wrocławskich na mecz pojechało zaledwie dziewięciu zawodników, z czego dwóch to byli bramkarze. Trener Salzman postanowił przeprowadzić zabieg, który w okazjonalnych przypadkach zdarzało się już stosować czy to w czasach juniorskich, czy rzadziej w seniorskich – Jakub Kujawiński, który na co dzień strzeże bramki Startu, tym razem odpowiadał za ich rzucanie do bramki przeciwnika. Z tego zadania wywiązał się dobrze, bo do przerwy był jednym z najskuteczniejszych na boisku – dał swojej drużynie trzy trafienia. Start prowadził do przerwy 11:10 i mimo kłopotów kadrowych nie odstawał od przeciwnika. Mecz był bardzo zacięty przed przerwą - żadna z ekip nie odskoczyła na więcej niż dwa gole.

Moment załamania przyszedł dość szybko po zmianie stron. Była to raczej kwestia czasu, gdyż gospodarze grali w pełnej kadrze, a Start mając zaledwie dwójkę do rotacji musiał w końcu „spuchnąć”. W 36. minucie Marek Salzman rzucił z rzutu karnego na 14:12 a później do ofensywy ruszyli szczypiorniści z Kątów Wrocławskich. Dosyć znany scenariusz z tej rundy w przypadku Startu – 8 minut bez trafienia, przy sześciu z rzędu bramkach przeciwnika i było już 18:14. Między 49. a 52. minutą gospodarze dorzucili jeszcze cztery bramki bez odpowiedzi koninian i przy stanie 27:15 kwestia zwycięstwa była już rozstrzygnięta. Nasza drużyna zdołała rzucić serią 4 bramki w ostatnich minutach, jednak to nie wystarczyło, a mecz zakończył się wynikiem 28:23 na korzyść UKS GOKiS Kątów Wrocławskich.

Start nadal okupuje ostatnie miejsce w ligowym zestawieniu. Lider Swarzędz przegrał swój mecz, ale po rzutach karnych, czym powiększył przewagę nad konińską drużyną. Kolejne spotkanie odbędzie się w Koninie – przeciwnikiem będzie lider rozgrywek Żagiew Dzierżoniów.

UKS GOKiS Kąty Wrocławskie - Start Konin 28:23 (10:11)

UKS GOKiS Kąty Wrocławskie: Wojciech Fluder, Rafał Grzesiak, Julien Philippe - Bartosz Pasieczny (6), Jakub Ryba (6), Adrian Kazimierczak (5), Michał Jeruszka (3), Sebastian Ostrówka (3), Marcin Jaworski (2), Maciej Kuźbiński (1), Tomasz Łuczak (1), Maciej Wilk (1), Konrad Andrzejewski, Arkadiusz Janusz, Radosław Rabski, Bartosz Serafin.

Start Konin: Przemysław Hejna - Marek Salzman (7), Jakub Kujawiński (5), Marcel Urbański (5), Adrian Grzelka (4), Janusz Kostrzewa (1), Konrad Kowalczyk (1), Kacper Trepka, Dominik Urbański.

Jakub Wieliński