– Urząd Miejski w Koninie nie jest organizatorem dzisiejszego Marszu Tolerancji – komentuje Joanna Szydłowska, kierownik biura prezydenta. – Marszu nie organizują również licea II i III. Jest on po prostu oddolną inicjatywą uczniów tych szkół.
– Prezydent Nowicki wywiera presję na dyrektorów
konińskich szkół otwarcie apelując do nich o udział w pseudopolitycznym evencie
organizowanym przez partię Nowoczesna za pośrednictwem swoich młodych
działaczy, którzy ukryli się pod łatką konińskiej młodzieży – mówili podczas dzisiejszej konferencji
Dominik Szopa, szef konińskiego PiS-u oraz Krystian Majewski, szef klubu
radnych tej partii.
Jak komentuje to wystąpienie magistrat? – Marsz został formalnie zgłoszony, zgodnie z ustawą o zgromadzeniach publicznych. W środę, 16 maja, w Urzędzie Miejskim w Koninie odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, podczas którego omówiono kwestie bezpieczeństwa i porządku. Bo właśnie bezpieczeństwo uczniów, uczestników marszu jest dla prezydenta miasta oraz służb porządkowych absolutnie nadrzędne – wyjaśnia Joanna Szydłowska. – Twierdzenie zaś, że prezydent „wywiera presję na dyrektorów szkół, by ci w marszu uczestniczyli” jest absurdalne. Prezydent Konina nikomu uczestnictwa w marszu nie nakazał. Jeśli jednak dyrektorzy szkół chcą w ten sposób okazać solidarność z uczniami, to należy to pozostawić ich wyborowi. W Marszu Tolerancji naprawdę nie chodzi o politykę, ale nie wszyscy chyba w ten sposób to pojmują. Dlatego panowie Majewski i Szopa próbują po prostu inicjatywę młodzieży wykorzystać do celów politycznych i ataku na prezydenta miasta.