Ponad sto druhen OSP ze wszystkich gmin powiatu konińskiego spotkało się na wspólnej kolacji wigilijnej w Skulsku. Uroczystość była okazją nie tylko do złożenia życzeń, ale także zacieśnienia więzi w ramach „Strażackiego Babińca”. Inicjatywa zjednoczenia się kobiet ochotniczek zrodziła się 8 marca 2016 roku. - Chodziło o to, żeby pokazać, że nie jesteśmy stworzone tylko do garów, ale działamy, ratujemy, wyjeżdżamy do akcji i jesteśmy pod tym względem na równi z panami. Kochamy tę pracę, spełniamy się w niej i to jest piękne, że możemy komuś uratować życie - mówiła Aleksandra Tylkowska, przewodnicząca Międzypowiatowej Komisji ds. Kobiecych Drużyn Pożarniczych Związku Ochotniczej Straży Pożarnej w Koninie.
Międzygminną Wigilię druhen rozpoczął występ młodych, uzdolnionych wokalistów i muzyków ze Skulska. W miejscowej sali OSP rozległy się dźwięki najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek. Był opłatek, a dla gości przygotowano wszystkie tradycyjne potrawy. W zaproszonym gronie nie brakowało też druhów, przedstawicieli samorządów gminnych i strażaków zawodowych na czele w komendantem miejskim PSP w Koninie - Januszem Debowskim. - W „Strażackim Babińcu” jest ponad 150 osób druhen z całego powiatu - mówiła Aleksandra Tylkowska. - Są druhny wspierające, honorowe i czynne, czyli uczestniczące aktywnie w akcjach ratowniczych. Z samej tylko gminy Kazimierz Biskupi mamy 40 takich kobiet. Podczas dzisiejszego spotkania chcemy się jeszcze lepiej poznać. Chodzi o to, żebyśmy się szanowały, współpracowały i ciągle jednoczyły. Wszystkie spełniamy się w naszej pięknej pracy.