W
tym roku 16 podopiecznych domu dziecka w Nowym
Świcie skorzystało z atrakcji przygotowanych przez koniński klub motocyklowy
Memento Mori. Mikołaje na motorach znów zapewniły dzieciakom prezenty, wizytę
na lotnisku, w Fabryce Wrażeń i kręgielni.
To już 9. edycja akcji „Mikołaje na motocyklach". Od dwóch lat organizuje ją Memento Mori Club Konin. – Akcję wymyślili Mirosław Drabina i Jarek Mikulski. Przekazali ją nam, a my ciągniemy to dalej, bo to fajna idea – mówi Bartosz Krzyżaniak, wiceprezydent Memento Mori Club Konin. Idea polegająca na sprawianiu radości podopiecznym domu dziecka w Nowym Świecie.
Co roku motocykliści wkładają więc na kaski czerwone czapki i jadą do Nowego Światu. Stamtąd zabrali dziś dzieciaki na lotnisko w Kazimierzu Biskupim, gdzie mogły obejrzeć samoloty, posiedzieć w nich i zrobić sobie zdjęcia. Niestety pogoda nie pozwoliła na pokazy akrobatyczne i przeloty. Później przejechali do konińskiego muzeum, na obiad do McDonald’sa, później na kręgle do hali Rondo, a na koniec do Fabryki Wrażeń, gdzie najmłodsi skorzystali z zabaw, a na starszych czekały atrakcje typu fryzjer czy make-up. – Co roku największą atrakcją są oczywiście same motocykle, które niezmiennie się wszystkim podobają – mówi Bartosz Krzyżaniak.Poza atrakcjami i ciekawymi miejscami, dzieciaki dostały też świąteczne upominki. Aby jednak zapewnić to wszystko, motocykliści poszukują sponsorów. Dziś dziękują firmom i instytucjom, które wsparły ich w tym roku.
– Zawsze jesteśmy chętni do pomocy. Mimo naszej złej sławy motocyklistów, jest w nas dobry duch, odczarowujemy niekorzystny wizerunek – twierdzi Bartosz Krzyżaniak.