Dziś Młodzieżowy Dom Kultury nie był miejscem wymiany doznań artystycznych, a wielkim kiermaszem ubrań i dodatków. Siedemdziesiąt małych stoisk wypełniło sale i korytarze placówki. Dla wielu była to okazja, by tuż przed świętami, zrobić porządek w swojej szafie, dlatego też ze swoimi ubraniami przyjechały nawet z Łodzi. „Wietrzenie szafy” okazało się starzałem w dziesiątkę. Panie skorzystały z okazji na zakupy w okazyjnych cenach płaszczy, spodni i sukienek, dziecięcych kurtek, butów czy zabawek.– Wymiana ubrań jest świetnym pomysłem, który na pewno będziemy kontynuować – zapowiada Marta Kaluga z MDK-u.