Już po raz trzeci Zarząd Dróg Powiatowych unieważnił przetarg na remont ulicy Krzymowskiej w Brzeźnie. W dwóch pierwszych cena zaproponowana przez wykonawcę przekraczała możliwości finansowe inwestora. W trzecim nie zgłosił się nikt. – W tym momencie prawo zamówień publicznych dopuszcza zlecenie wykonania inwestycji z wolnej ręki, czyli negocjacje z jedną wybraną przez nas firmą – powiedziała nam Sylwia Cichocka, zastępca dyrektora ZDP.
Chodzi o modernizację ponad półtorakilometrowego odcinka drogi powiatowej w Brzeźnie, a dokładniej ulicy Krzymowskiej. Jak szacowano, remont będzie kosztował ponad 2,5 mln zł. Planowano, że będzie wykonywany etapami. Koszt pierwszego to 1 mln 64 tysiące zł. Inwestycja nie jest tania, bo drogę trzeba odwodnić i zbudować kanalizację burzową, bo po intensywnych opadach deszczu trasa jest całkowicie zalana, a ziemia z góry spływa wraz z wodą. W projekcie uzgodnionym wcześniej z mieszkańcami jest budowa chodnika i poszerzenie jezdni. Chodnik ma znajdować się po lewej stronie jadąc z Brzeźna do Krzymowa. Po prawej będzie jezdnia zostanie poszerzona o metr.
Remont planowano przeprowadzić jeszcze w tym roku. Niestety, nie wiadomo czy to się uda, bo już trzeci z kolei przetarg na realizację zadania został unieważniony. Nikt do niego nie przystąpił. Dwa wcześniejsze też unieważniono, bo kwoty oferowane przez przystępujących do przetargu były zbyt wysokie. – W tym momencie prawo zamówień publicznych dopuszcza zlecenie z wolnej ręki, czyli negocjacje z wybraną przez nas firmą. Z jedną już rozmawialiśmy, ona się jednak tego zadania nie podejmie. Teraz rozmowy toczą się z drugą – powiedziała Sylwia Cichocka.