W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Nie można było zarejestrować auta. Kiedy koniec problemów?

2017-11-25 07:00:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Nie można było zarejestrować auta. Kiedy koniec problemów?

13 listopada weszła w życie znowelizowana ustawa Prawo o ruchu drogowym. Nikt się chyba nie spodziewał aż takich kłopotów z systemem, który po prostu nie zadziałał. Tego dnia w stacjach kontroli pojazdów nastąpił paraliż. Nie lepiej było w wydziałach komunikacji w całym kraju. – Pierwszego dnia zarejestrowaliśmy tylko 3 samochody, a średnio w ciągu dnia jest ich 70-80 – powiedział nam Marcin Wietrzykowski, naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Koninie.

Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz przy sprzedaży pojazdów na rynku wtórnym. Stanie się tak miało dzięki zmodernizowaniu Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Coś jednak nie zadziałało jak trzeba. W całej Polsce tego dnia trudno było zarejestrować samochód czy zrobić przegląd techniczny auta. – Od 13 listopada występowały bardzo duże problemy związane z rejestracją pojazdów, z dokonywaniem zmian w dokumentach komunikacyjnych, zgłoszeniach sprzedaży aut czy złomowaniem pojazdów. Te wszystkie czynności były niemożliwe. Tak naprawdę pierwszego dnia zarejestrowaliśmy tylko 3 samochody, gdzie średnio w ciągu dnia rejestrujemy ich 70-80 – mówi Marcin Wietrzykowski.

Wydaje się jednak, że w tej chwili sytuacja nieco się poprawiła. – Ministerstwo otrzymuje zgłoszenia z powiatów, stacji kontroli pojazdów oraz innych instytucji korzystających z systemu CEPiK 20 o pojawiających się problemach i nieprzewidzianych sytuacjach uniemożliwiających albo wprowadzenie danych albo ich zapisanie. Cały czas zapewniają nas o tym, że problemy z dnia na dzień będą się zmniejszać. I tak faktycznie się już dzieje. Na początku było bardzo źle. W ubiegłym tygodniu rejestrowaliśmy około 60-70 procent spraw, z którymi przychodzili klienci. Dzisiaj są to już pojedyncze przypadki. Niektóre sprawy trzeba wprowadzać dwukrotnie albo innym sposobem, albo zgłosić błąd do komórki zajmującej się usuwaniem tych problemów. Wtedy już zdalnie z centrali pomagają – tłumaczy Marcin Wietrzykowski.

Jak długo mogą jeszcze potrwać utrudnienia. – Wszystko zależy od tego jak sprawnie będą usuwane te usterki i programowe sprawy przez osoby odpowiedzialne za wdrożenie systemu oraz z jakimi sprawami przyjdzie klient. Wiele osób przychodzi i nie odczuwa już tych zmian – mówi Marcin Wietrzykowski.

13 listopada konińskie stacje kontroli pojazdów pracowały w trybie awaryjnym i przeglądy były wykonywane bez wysłania danych do CEP. Teraz już wywiązują się z tego obowiązku.

W konińskim starostwie natomiast można zauważyć informacje o problemach z rejestracją pojazdów.






Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: