Pracownik firmy budowlanej ocieplającej bloki przy ulicy Kączkowskiego w Turku spadł z rusztowania. 49-latek pracował na najwyższym piętrze budynku. Okoliczności tragicznego w skutkach wypadku wyjaśnia teraz turkowska Prokuratura Rejonowa oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
Do zdarzenia doszło na początku listopada. Pracujący na najwyższym piętrze bloku mężczyzna nagle spadł z rusztowania. Koledzy budowlańca natychmiast wezwali pomoc. Gdy na miejscu pojawili się policjanci i karetka pogotowia, mężczyzna leżał na chodniku, na plecach. Ratownicy podjęli próbę reanimacji, jednak nie udało się przywrócić do życia 49-latka. Upadek z tak dużej wysokości spowodował, że miał połamane kości i odniósł obrażenia wewnętrzne.
Licznie zebrani gapie
twierdzili, że w jednej z kieszeni ubrania mężczyzny znaleziono pustą butelkę
po wódce. Prokuratura sprawdza więc czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu, będzie
też ustalać przyczynę wypadku, Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzi natomiast czy
zatrudnieni w firmie budowlanej byli przygotowani do pracy oraz czy spełniali
wymagane przy niej przepisy, także BHP.
Iwona Łechtańska