Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Urodził się w 1945 roku w Łowiczu, wychował w Drohiczynie, liceum kończył już w Warszawie. Jako dziecko bardzo przeżywał triumfy polskich mistrzów sportu, stąd też ogromna liczba uprawianych dyscyplin – boks, judo, biegi, szermierka, później jazda konna i wiele innych. To zresztą pomogło mu zrobić karierę aktorską. Dziś w staromiejskiej bibliotece o swoim życiu i twórczości opowiadał Daniel Olbrychski. Jak przyznał, punktem zwrotnym w jego karierze była rola w Popiołach Andrzeja Wajdy, w 1965 roku. Zresztą na 39 filmów zrobionych przez Wajdę, Olbrychski zagrał w 13. Aktor twierdzi, że każda rola to nowe wyzwanie. Zrobił około 200 filmów na całym świecie, z czego większość w obcych językach. Od czasu aneksji Krymu nie gra w Rosji. I to nie dlatego, że Putin jest złym człowiekiem, bo jak przyznał, politycy się zmieniają, ale rozczarowało go rosyjskie społeczeństwo, które tak bardzo go popiera.
Daniel Olbrychski opowiadał dziś, że bardzo ceni polskie seriale, w których chętnie gościnnie występuje, osobiście jest wielbicielem Rancza. Nie wypierał się też, że… lubi się popisywać, dlatego kaskaderzy nie mieli wiele pracy na jego planach. – Skoro wiem, że dobrze jeżdżę konno, dobrze pływam, to chcę by ludzie to widzieli. Skoro umiem wywrócić samochód na dach, to chcę to zrobić. Teraz jednak ostrożność produkcji tak się posunęła, że nie pozwoliliby mi robić takich rzeczy jak kiedyś – twierdzi Daniel Olbrychski. Przy okazji opowiedział też staromiejskiej publiczności o tym, jak przed laty uratował siebie i 160 innych pasażerów samolotu lecącego do Aten. Wykorzystując swoje bokserskie doświadczenie znokautował mężczyznę, który chwilę wcześniej pobił stewardesę i próbował wejść do kokpitu pilotów. – Później dowiedziałem się, że to był chory człowiek, który próbował popełnić samobójstwo – wspomniał aktor.
