W ostatnich dniach słupeccy policjanci zatrzymali aż czterech nietrzeźwych kierowców, z czego dwóch nie miało uprawnień do prowadzenia samochodu. Wśród zatrzymanych był 25-letni mieszkaniec Słupcy, który pod wpływem alkoholu uderzył autem w ogrodzenie posesji. Badanie wykazało, że miał około 2 promili alkoholu w organizmie. Do zdarzenia doszło 3 listopada.
Pijany 25-latek nie był rekordzistą. Słupeccy funkcjonariusze w miniony piątek w Młodojewie zatrzymali również 64-letniego mieszkańca gminy Słupca. Miał około 2,8 promila alkoholu w organizmie i prowadził samochód osobowy. Co więcej nie posiadał uprawnień do kierowania autem. Do podobnego zatrzymania doszło 4 listopada. W ręce policji wpadł 35-letni kierowca ze Słupcy, który również nie miał uprawnień. Wykryto u niego około 2,5 promili.
W niedzielę policjanci z Posterunku Policji w Orchowie zostali powiadomieni przez świadka, że kierowca pod wpływem alkoholu prowadzi auto. – Mężczyzna przebywał w towarzystwie drugiego kolegi, który również był pijany. Obaj zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Zarzut prowadzenia pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości (ok. 1, 3 promila) przedstawiono 34-letniemu mężczyźnie z powiatu aleksandrowskiego woj. kujawsko-pomorskiego. Należy pochwalić obywatelską postawę osoby, która powiadomiła o zdarzeniu i być w ten sposób zapobiegła tragicznym wydarzeniom na drodze – informują policjanci.
