ROD Relax skupia ponad 200 działek. Niedawno ich właściciele świętowali 50-lecie swoich rodzinnych ogródków działkowych. Jak wspominał prezes, Mirosław Bartkowiak, przed laty w miejscu, gdzie teraz równe grządki i owocowe drzewa, był… las. – Nie było nas, był las. Jako małe dziecko chodziłem tu na grzyby i jagody. Potem pobudowano odkrywkę Niesłusz i zlikwidowali las. Gdy wyrobisko zasypano, w roku 1967 powstały działki, okrągłe 50 lat temu – mówi Mirosław Bartkowiak, który z ogródkami związany jest już 17 lat.
Przy okazji jubileuszu wyróżniający się działkowcy otrzymali brązowe odznaki oraz dyplomy za długoletnie uprawianie działki, prezes natomiast dostał jubileuszowy puchar. W ramach prezentu ROD otrzymał też 4,5 tysiąca złotych z przeznaczeniem na nowe ogrodzenie.
Jak mówił prezydent Józef Nowicki: – Myślałem, że mój ogród koło domu jest piękny, ale jak się tu rozejrzałem to wiem, że muszę się jeszcze postarać, by zaaranżować tak rośliny jak u państwa. Także prezydent nie przyszedł na jubileusz bez prezentu, podarował działkowcom 10 tys. zł.