Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Obecnie ten rodzaj gimnastyki połączonej z akrobatyką uważany jest za dyscyplinę sportową. Widzowie mieli okazję podziwiać kunszt uczestników pole dance m.in. w edycjach ,,Mam talent”. Z tego rodzaju zajęć możemy także skorzystać w Koninie. Prowadzi je doświadczona instruktorka Aleksandra Skubiszewska
– Moje początki ze sportem sięgają wczesnych lat młodości. Przez wiele lat grałam w koszykówkę. Kiedy przeprowadziłam się do Poznania, korzystałam z różnych form aktywności fizycznej. Chodziłam na siłownię, ale nie byłam spełniona. Później jedna z moich koleżanek wrzuciła na Facebooka filmik z pole dance. To mnie zainspirowało. Wkrótce poszłam na pierwsze zajęcia i do tej pory zgłębiam swoją wiedzę, i szlifuję umiejętności pod okiem polskich i zagranicznych trenerów. Doszło do tego, że taką rurkę zamontowałam w domu i ćwiczeniom poświęcam każdą, wolną chwilę. Tak już jest od trzech lat – opowiada konińska instruktorka pole dance, Aleksandra Skubiszewska. Jak się dowiedzieliśmy, nasza rozmówczyni, obecnie bierze udział w zawodach ogólnopolskich organizowanych na terenie całego kraju. – Na razie startuję w grupie amatorek, ale uczestnicząc w zawodach mam okazję podziwiać i podpatrywać prawdziwe mistrzynie. Moim celem jest im dorównać – mówi instruktorka.
– Na temat tego sportu możemy się spotkać z różnymi opiniami, bywa dość kontrowersyjnymi. Co Pani o tym sądzi?
– Pole dance walczy o to, by zostać dyscypliną olimpijską w 2020 roku. Czy tak się stanie? Zobaczymy. Ja natomiast uważam, iż to z całą pewnością jedna z wielu dziedzin sportowych, która – podobnie jak inne – wymaga siły, determinacji i poświęcenia. Ponadto stosunek ludzi do tańca na rurze zmienił się i – co cieszy – nadal się zmienia – oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ponadto pole dance powinniśmy postrzegać nie jako popis erotycznych figur wykonywanych przy rurze, a czysty sport, w którym dużo jest figur prawdziwie akrobatycznych. Do tego dochodzą inne czynniki będące wyznacznikiem sportowego charakteru tej dyscypliny. Mowa tu o elastyczności i wytrzymałości. No i choreografia… To show na najwyższym poziomie – podkreśla rozmówczyni.
– Jak przebiegają zajęcia tańca na rurze?
– Podczas ćwiczeń kursantki angażują wszystkie mięśnie i rzeźbią sylwetkę. Dodatkowo uczą się świadomości własnego ciała, prawidłowej postawy. Zatem pracują z ciężarem ciała. Do tego rzecz jasna potrzebna jest siła, którą trzeba zdobyć poprzez żmudne ćwiczenia. Podczas treningów zaangażowane są wszystkie partie mięśni.
– Czy koninianki szybko się zniechęcają?
– Niewątpliwie to ciężka dziedzina sportu i bywa, że niektóre panie poddają się. Pragnę jednak zaznaczyć, że treningi dopasowujemy indywidualnie do możliwości danej osoby. Kursantki na zajęciach mają okazję rozwinąć swoją koordynację i pewność siebie, a także przekroczyć fizyczne oraz psychiczne bariery. Jest to satysfakcjonujący trening całego ciała przeznaczony dla każdej kobiety oraz mężczyzn. Dlatego jeszcze raz zaznaczę, iż przy tej formie aktywności nie ma znaczenia wiek, kilogramy czy budowa ciała – wyjaśnia instruktorka. Poza tym ćwiczenia na rurze odbywają się pod czujnym okiem trenera, który pomoże, doradzi oraz wyeliminuje błędy w wykonywanych figurach, a wszystko po to, aby zajęcia były bezpieczne i sprawiały frajdę. – Ćwiczymy na boso, w skarpetkach lub miękkich baletkach. Dodatkowo można się wyposażyć w magnezję w płynie, która pomaga, by dłonie na drążku się nie ślizgały – informuje pani Aleksandra.
– Ten sport na pewno niesie ze sobą wiele kontuzji i siniaków...
– Tak jest w istocie, choć po pewnym czasie treningi przestają sprawiać ból i nie pojawiają się siniaki. Skóra się przyzwyczaja i jest bardziej odporna na podrażnienia. Całe ciało zaś zyskuje na witalności, sile… Staje się po prostu bardziej zahartowane – tłumaczy instruktorka.
Polacy w elicie najlepszych w tańcu na rurze
Ubiegłoroczna edycja mistrzostw, odbywająca się w londyńskim Crystal Palace, przyciągnęła aż 150 zawodniczek i zawodników z 30 państw. W Londynie reprezentowało nas dwoje biało-czerwonych – Aleksandra Bednarz i Paweł Kułaga.
Odmianą pole dance jest exotic – tutaj chodzi szczególnie o taniec
Exotic skupia się głównie na floorworku i seksownej choreografii. Dlatego w tych zajęciach może uczestniczyć każda kobieta, która wcześniej nie miała do czynienia ze standardowym tańcem akrobatycznym na rurze. Nieodzownym elementem exotic pole dance są specjalne buty na bardzo wysokich obcasach. – Moje dodatkowo posiadają pokaźne platformy, ale pomimo ich wysokości są tak wygodne, że właściwie można w nich chodzić na co dzień. Dlatego pragnę zauważyć, iż te zajęcia to doskonała forma budowania poprawnej postawy, stąd pomocy mogą tutaj szukać dziewczyny, które próbują zaistnieć w modelingu i chcą nauczyć się chodzenia z gracją na szpilkach. Reasumując wszystkie panie uczestniczące w tego typu zajęciach stają się pewniejsze siebie i świadome własnego ciała – mówi Aleksandra Skubiszewska.
