Skąd wynika wzrost cen?
Grzegorz
Skowroński, wójt gminy Wilczyn, wyjaśnił, że powodem podniesienia stawki
płaconej przez mieszkańców, są koszty, z którymi mierzyć się musi gmina wywożąc
odpady do Konina. – Jednym z głównych powodów jest to, że podniesiono stawki na
bramie w Miejskim Zakładzie Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Koninie. Są to stawki,
które generują nam koszty. Praktycznie wszystkie frakcje uległy podwyższeniu.
Przykładowo po przeanalizowaniu ilości śmieci zmieszanych na terenie gminy
Wilczyn okazało się, że było ich 715 ton. Wcześniej planowaliśmy, że będzie ich
mniej, czyli 450 ton, a okazało się, że jest ich dużo więcej, dlatego stawka
automatycznie wzrasta – tłumaczył wójt.
Istotnym
czynnikiem ma być również kwestia odwożenia i składowania tekstyliów w PSZOK-u.
– Wszystkie gminy mają ten sam problem, jeśli chodzi o stawki. W pobliskich
gminach opłaty od osoby są bardzo podobne – mówił wójt, który zaznaczył, że mieszkańcy
za styczeń i luty zapłacą jeszcze poprzednią stawkę, ponieważ uchwała wejdzie w
życie od 1 marca bieżącego roku.
Podczas
dyskusji poruszona została również kwestia osób, które za odpady nie płacą, a
później gmina ponosi koszty z tego tytułu. Pojawiły się głosy, że powinno się
wzmocnić kontrole i analizę mieszkańców, którzy płacą i/lub kompostują
bioodpady.
Chcieli obniżyć stawkę
Jeden
z radnych zawnioskował także o zmniejszenie stawki do 29 złotych od osoby, ale
propozycja nie została przyjęta – siedem osób było za, a osiem przeciw. Projekt
uchwały ze stawką 30 złotych od osoby został przyjęty dziesięcioma głowami za,
trzy osoby były przeciw, a dwie się wstrzymały. Zmniejszono również stawkę dla
mieszkańców, którzy posiadają kompostownik przydomowy, o 1,5 zł od podstawowej
opłaty za osobę.