W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 05.03- 30.06.25

Aktualności

Radio ZET o saloniku VIP na dworcu dla Pauliny Hennig-Kloski. „Pani Minister nigdy nie prosiła o salonik VIP ani inne tego rodzaju udogodnienia"

2025-02-05 16:11:41
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Radio ZET o saloniku VIP na dworcu dla Pauliny Hennig-Kloski. „Pani Minister nigdy nie prosiła o salonik VIP ani inne tego rodzaju udogodnienia"

Jak informuje Radio ZET, Ministerstwo Klimatu i Środowiska domagało się od PKP VIP-owskiej przestrzeni dla minister Pauliny Hennig-Kloski. – W mailu pracownik nie prosił ani o salonik VIP, ani o prywatną toaletę. Poprosił jedynie o „zapewnienie miejsca” do oczekiwania na pociąg – informuje naszą redakcję Marek Pogorzelski, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji i Komunikacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Chodzi o pobyt minister klimatu i środowiska, a także posłanki z naszego okręgu wyborczego, na dworcu Gdańsk Główny. Jak poinformowało Radio ZET, tam jak w innych podobnych tego typu budynkach, nie ma saloników VIP, w związku z tym urzędnicy ministerstwa mieli oczekiwać udostępnienia na potrzeby pani minister pomieszczeń zajmowanych przez pracowników dworca.

Jak informuje Radio ZET, „pracowniczka Ministerstwa Klimatu i Środowiska zwróciła się drogą mailową z pytaniem „o możliwość zapewnienia miejsca, w którym Pani Paulina Hennig-Kloska mogłaby oczekiwać na pociąg w dniu 7 lutego 2025 r. w godzinach 15:50-16:30”. Tego dnia w Gdańsku ma odbywać się Kolegium Komisarzy Unii Europejskiej.

Jak tę sytuację tłumaczył Radiu ZET przedstawiciel resortu? Przekazał, że „doszło do nieporozumienia, które miało wyniknąć z nadgorliwości jednej z szeregowych urzędniczek resortu. Zapewnił, że minister Paulina Hennig-Kloska nie ma w zwyczaju korzystać z tego typu VIP-owskich usług” – informuje radiostacja.

– Pani Minister nigdy nie prosiła o salonik VIP ani inne tego rodzaju udogodnienia. Mail pracownika Ministerstwa do PKP został napisany i wysłany bez jej wiedzy. W mailu pracownik nie prosił ani o salonik VIP, ani o prywatną toaletę. Poprosił jedynie o „zapewnienie miejsca” do oczekiwania na pociąg. Uprzejmie proszę o usunięcie nieprawdziwych informacji z tekstu – czytamy w mailu od Marka Pogorzelskiego, który otrzymaliśmy niedawno.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





czas mówić prawdę
Ta pani się sama nie wybrała w wyborach, podobnie Tusk, to ludzie ludziom to zrobili. Ograniczonymi umysłowo, przez pomyłkę lub na złość tego nie uczynili, mieli pełną świadomość i wiedzę co czynią.
ciemny lud żąda!
Bezwzględnie przebadać psychologicznie wszystkich kandydatów na stanowiska od wójta PO prezydenta.
Sebastian
Natychmiast do dymisji z tą kobietą..Przynosi wstyd,nic nie robi.Nie rozumiem dlaczego ją trzymają w rządzie.
xyz i co ano PełO
Koniecznie wagon salonka do dysPOzycji von dupersztajn simens klęsce i to koniecznie z Doutze Ban.
Proponuję specjalne pociągi dla von hening
Dopiero rok przy władzy a już woda sodowa uderza do głowy,pewnie się bała że wyborcy będą jej zadawać niewygodne pytania