Podczas ubiegłotygodniowej sesji radni pytali o to, kiedy będzie wiadomo, czy ulice Laskówiecka i Solna dostaną dofinansowanie. – Niestety nie ma jeszcze rozstrzygnięcia – mówił wiceprezydent Paweł Adamów. – Wojewodowie czekali z uchwaleniem ustawy budżetowej. Widzimy, że fundusz PKS-owski został już rozstrzygnięty. Liczymy, że lada chwila będzie rozstrzygnięcie Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Mamy zgłoszone trzy projekty.
Chodziło o ulice Solną (wartość kosztów kwalifikowanych – 3.344.208,90 zł brutto), Kurpiowską (861.575,79 zł) oraz Laskówiecką (6.022.112,78 zł). Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bo także w ubiegłym tygodniu poznaliśmy wyniki kolejnej edycji Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. – Nie otrzymaliśmy dofinansowania z tego źródła, ale dalej będziemy szukać wsparcia z innych dostępnych funduszy – informuje Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina.
Dofinansowanie w ramach RFRD mogło wynieść maksymalnie 50 procent. W ostatnich miesiącach głośno było o staraniach mieszkańców ulicy Laskówieckiej, którzy już od dawna domagają się remontu. – Zalewa nas jasna cholera – mówił podczas wrześniowego posiedzenia komisji finansów i infrastruktury jeden z mieszkańców. Wskazując między innymi na wdychanie trującego kurzu i na dziury w nawierzchni. Mężczyzna wspomniał też o rozmowie z 2019 roku z prezydentem Piotrem Korytkowskim. Był to początek jego pierwszej kadencji. – Zapewnił, że do końca jego kadencji, tej poprzedniej, ulica Laskówiecka będzie zbudowana. Jak jest, wszyscy widzimy. Dlatego tym razem już za bardzo w podobne zapewnienia nie wierzę. Liczymy na radę miasta, że wpłynie uchwałą na pana prezydenta – mówił mieszkaniec.
Wtedy wszyscy usłyszeli, że jest szansa na dofinansowanie do tej inwestycji w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Teraz się okazało, że Konin pieniędzy nie dostał.