Ostatnio terminale płatnicze
pojawiły się również w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Zarówno w kościele
parafialnym, jak i bazylice wierni mogą składać ofiary za pomocą karty,
wybierając na ekranie kwotę, którą chcą wpłacić. Niektórzy uważają to rozwiązanie
za kontrowersyjne, ale z drugiej strony idące z duchem czasu.
Na ten temat rozmawialiśmy z ks. Sławomirem
Homoncikiem MIC, kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. – Faktycznie pojawiły
się u nas tak zwane ofiaromaty. Zamontowanie
ich w bazylice licheńskiej jest odpowiedzią na prośby pielgrzymów, którzy
często zgłaszali nam, że pragną złożyć ofiary czy zamówić intencje, natomiast
nie mają takiej możliwości. W dzisiejszych czasach, podróżując, jadąc na urlopy
czy przyjeżdżając na krótki pobyt do sanktuarium, wierni nie zabierają ze sobą
gotówki. Jak wiemy, wszystkie opłaty dzisiaj można robić, czy to za pomocą
karty, czy nawet telefonu komórkowego. W związku z tym, że tych próśb było
sporo, postanowiliśmy odpowiedzieć na takie zapotrzebowanie i umieścić w
sanktuarium ofiaromaty, żeby pomóc pielgrzymom dokonywać wpłat. Wypływają one z
potrzeby ich serca, a jak wiemy, bazylika licheńska powstała dzięki drobnym
ofiarom wielu osób, którzy zapragnęli mieć udział w tym wotum narodu polskiego
na 2000 lat chrześcijaństwa – wyjaśniał.