Runda jesienna w ligach piłkarskich
dobiegła końca. Na niektórych szczeblach rozegrano już także mecze drugiej
połowy sezonu. Jak poradziły się drużyny z naszego regionu? Zapraszamy na
podsumowanie rozgrywek w III, IV, V lidze mężczyzn oraz I i II lidze kobiet.
III liga
Zaczniemy
od Sokoła Kleczew, który w ubiegłym sezonie walczył o utrzymanie w III lidze. W
obecnym podopieczni Tomasza Pozorskiego spisują się bardzo dobrze i są jedną z
niespodzianek w rozgrywkach, biorąc pod uwagę dyspozycję w poprzednim roku. Sokół
w 18 spotkaniach zaliczył 10 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki, co daje im drugie
miejsce w tabeli i 34 punkty (3 straty do lidera). Warto również dodać, że klub
z Kleczewa przez większość rundy jesiennej pozostawał niepokonany na własnym
boisku, co dało przełożenie na pozycję w lidze, którą zajmują przed przerwą. –
Efektem pracy, którą wykonaliśmy w ostatnim czasie, jest to, jak wygląda
sytuacja w tabeli. Wiemy doskonale, ile trzeba mieć punktów, żeby walczyć o
najwyższe cele i do tego będziemy dążyć – mówił w jednej z rozmów z nami Tomasz
Pozorski, trener Sokoła Kleczew.
IV liga
W
IV lidze nie jest jednak już tak kolorowo. Na tym szczeblu swoje mecze rozgrywają
Polonia Golina i LKS Ślesin. Ci pierwsi zaliczyli w rundzie jesiennej sporo
remisów (drugie miejsce pod tym względem w grupie wielkopolskiej), co wpłynęło
na ich miejsce w tabeli. Polonia zajmuje obecnie 12. lokatę z dorobkiem 22
punktów. W 17 meczach klub z Goliny odnotował 5 zwycięstw, 7 remisów i 5
porażek. LKS Ślesin radzi sobie jeszcze gorzej. Na zakończenie rundy jesiennej
zajmują 14. miejsce (16 punktów), zaliczyli 4 zwycięstwa, 4 remisy i aż 9
porażek. W międzyczasie z funkcją pierwszego trenera zespołu pożegnał się
Łukasz Bandosz.
V liga
V
liga w obecnym sezonie to walka Górnika Konin z Olimpią Koło o pozycję lidera.
Oba zespoły rozegrały przed przerwą bezpośrednie starcie, w którym lepszy okazał
się zespół Dawida Dębowskiego. Tym samym, Górnik zajmuje pierwsze miejsce w
grupie II wielkopolskiej z dorobkiem 37 punktów. W 15 spotkaniach ekipa z
Konina wygrała 11 starć, 4 zremisowała i jako jedyna nie przegrała żadnego
meczu. 3 oczka mniej ma wspomniana Olimpia, która w rundzie jesiennej
zanotowała 10 wygranych, 4 remisy i jedną porażkę (właśnie z Górnikiem na
zakończenie).
Nieco
gorzej radzą sobie dwa pozostałe zespoły w tej grupie, czyli Polanin Strzałkowo
i Polonus Kazimierz Biskupi. Ci pierwsi zajmują obecnie 12. miejsce z 14
punktami. W rundzie jesiennej zaliczyli tylko 3 zwycięstwa, 5 remisów i 7
porażek. Polonus ma dwa punkty mniej, jest na 14. pozycji, a ich bilans to 3 wygrane,
3 remisy i 9 przegranych meczów. W grupie III wielkopolskiej gra również Orzeł
Kawęczyn, który znajduje się na 4. miejscu w tabeli, ale traci do lidera tylko
3 punkty. W 15 meczach udało im się wygrać 10 spotkań, jedno zremisować, a
cztery razy musieli uznać wyższość rywali.
I liga kobiet
Przejdźmy
teraz do lig kobiecych. W zeszłym sezonie Medyk Konin grał jeszcze w
Ekstralidze, ale w ostatnim meczu nie udało się utrzymać w najwyższej klasie
rozgrywkowej i drużyna spadła do Orlen I ligi. Tam radzi sobie całkiem dobrze,
biorąc pod uwagę zmiany kadrowe, jakie nastąpiły przed i na początku obecnego
sezonu. Medyk zajmuje obecnie 4. miejsce ze zdobytymi 21 punktami. Do lidera
traci co prawda aż 10 punktów, ale do pozycji dającej możliwość walki o awans
już tylko trzy. – Myślę, że rywalizacja w rundzie wiosennej na pewno będzie
optymistyczna, zwłaszcza, że nasz zespół z tygodnia na tydzień gra coraz
lepiej. Sądzę, że w tym sezonie zrobimy wszystko, żeby powalczyć do końca o
awans i powrót do Ekstraligi – podkreślał w rozmowie z nami Łukasz Wojtala,
trener konińskiej drużyny. W jedenastu meczach Medyk wygrał 6 spotkań, 3
zremisował i poniósł dwie porażki.
II liga kobiet
II
liga północna kobiet to przede wszystkim Słupczanka Słupca, która do ostatniego
meczu walczyła o fotel lidera przed zimową przerwą. Pomimo problemów ze zmianą
trenera, drużynie udało się zająć pierwsze miejsce po rundzie jesiennej, mając
jeden punkt przewagi nad drugimi Diamentami Warszawa (26 oczek). W tej grupie
swoje mecze rozgrywa również druga drużyna Medyka Konin. Ta jednak nie radzi
sobie zbyt dobrze i zajmuje dopiero 9. lokatę z dorobkiem zaledwie 11 punktów
(3 zwycięstwa, 2 remisy i 6 porażek).
Zanim wrócą do gry w lidze, czeka ich
puchar
Jak widać, piłkarskie drużyny z naszego regionu walczą dzielnie, ale z różnymi efektami. Teraz pozostaje nam czekać na wznowienie rozgrywek ligowych, co nastąpi wiosną. W międzyczasie kluby rozegrają sparingi, a część z nich weźmie udział w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W rozgrywkach znalazło się siedem drużyn z III ligi, osiemnaście z IV ligi i pięciu zwycięzców rywalizacji na poziomie strefowym, w tym Górnik Konin, który pokonał w finale po rzutach karnych Polanina Strzałkowo. Pierwsze mecze zaplanowano na 22 lutego. Pary drużyn z naszego regionu prezentują się następująco: Piast Kobylnica – Sokół Kleczew, Polonia Golina – Kotwica Kórnik, Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski – LKS Ślesin, Kania Gostyń – Górnik Konin.
Fot. archiwum