W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 10.03.2025 r.

Aktualności

Jakie oszczędności przyniesie połączenie KDK-u i MDK-u? Będą zwalniać pracowników?

2024-09-24 19:32:48
Krystian Cichocki
Napisz do autora
Jakie oszczędności przyniesie połączenie KDK-u i MDK-u? Będą zwalniać pracowników?

Połączenie Konińskiego Domu Kultury i Młodzieżowego Domu Kultury budzi pewne kontrowersje zarówno wśród mieszkańców, jak i radnych, którzy poruszali kwestię utworzenia nowej instytucji i jej nazwy. Sprawa ta rodzi wiele pytań, na które podczas zebrania komisji społecznych odpowiadał Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina.

Witold Nowak powiedział, że szczegółowych kosztów czy oszczędności nie jest w stanie przedstawić. Tłumaczył również, że zmiany kadrowe będą zależne od nowego dyrektora instytucji, ale żadni pracownicy nie mają być zwalniani – To jest tak, że jeszcze jakiś czas temu mieliśmy dwóch dyrektorów w jednej jednostce i dwóch dyrektorów w drugiej jednostce. Wiadomo, że po połączeniu najprawdopodobniej będzie jeden dyrektor i zastępca. To już jest oszczędność. To nie znaczy wcale, że jakieś osoby zamierzamy zwolnić, bo to nie tak ma działać. Myślę, że nowy dyrektor spojrzy też na obie jednostki nowym okiem i zacznie szukać innych oszczędności. Nawet przekazywanie dotacji ze strony miasta, rozliczanie jej przez jedną jednostkę, to też spowoduje inny sposób pracy, już dwa razy nie trzeba będzie przygotowywać budżetów, sprawozdań i tych wszystkich rzeczy. Jestem przekonany, że przy połączeniu jednostek te oszczędności się pojawią. Natomiast nie ma w naszym zamiarze oszczędności bezpośrednich związanych ze zwolnieniami żadnych osób, o czym państwa informujemy – mówił.

Co z pieniędzmi na remont obu placówek?

Miasto wciąż szuka środków na modernizację obu budynków. – W przypadku Młodzieżowego Domu Kultury zadziało się to kilka lat wcześniej, ale tylko jeśli chodzi o termomodernizację budynku. Natomiast potrzeby absolutnie widzimy. Nie udało nam się z różnych względów przede wszystkim na finansowy potencjał, jaki mogliśmy mieć. Natomiast to wcale nie sprawia, że przestajemy szukać. Będziemy szukać cały czas środków na realizację remontów w tych obu jednostkach. Mam nadzieję, że wkrótce połączonych – tłumaczył Witold Nowak.

Radny Mikołaj Marcinkowski zapytał, czy nowy dyrektor połączonych jednostek będzie mógł liczyć na pełne wsparcie od miasta, a także pomoc finansową w kwestii remontów ważnych strategicznych sali w budynkach. – Jak prezydent, który odpowiada za jednostki, ma ich nie wspierać, to lepiej, żeby takim prezydentem nie był. Jeśli ja odpowiadam za kulturę, to wspieram moich dyrektorów i tak będzie, dopóki będę za to odpowiadał. Jestem przekonany, że pan prezydent jako mój zwierzchnik tak samo. Natomiast jeśli chodzi o remonty, może się tak zdarzy, że nowy dyrektor po połączeniu znajdzie już oszczędności i od razu rozpocznie remont jakiejś sali. Ja tego nie wiem, ale będę go w tym wspierał na pewno – odpowiedział Witold Nowak.

Trzy miesiące na restrukturyzację – czy to wystarczający okres?

– Czy przez trzy miesiące planowany nowy dyrektor jest w stanie przygotować koncepcję funkcjonowania takiej jednostki? Jestem przekonany, że tak. Myślę, że trzy tygodnie wystarczą na przygotowanie, jeśli ktoś ma doświadczenie w tej kwestii. Więc tutaj nie mam obaw, że jest to zbyt krótki czas. Ja takich obaw nie podzielam – mówił Witold Nowak.