W poniedziałek, 17 czerwca, mieszkanka Turku, Katarzyna Kowalska jechała rowerem obok sklepu Kaufland. Nagle źle się poczuła. Zatrzymała się i odeszła na bok. Przestała rozpoznawać otoczenie. Próbowała zadzwonić po ratunek, ale nie potrafiła już obsłużyć telefonu. Straciła świadomość i upadła.
Ruszyli na pomoc
Z pomocą ruszyło jej dwoje nastolatków przechodzących drugą stroną ulicy. To Michalina i Kuba Kubaccy, rodzeństwo w wieku 14 i 17 lat. Kuba zadzwonił pod numer alarmowy 112 prosząc o przysłanie karetki. Choć powiedział, że z poszkodowaną nie ma kontaktu, to dyspozytor trzykrotnie żądał podania jej imienia i nazwiska. Michalina jest uczennicą Szkoły Podstawowej nr 4 i zdała do ósmej klasy. Kuba skończył zasadniczą szkołę zawodową o kierunku mechanik pojazdów samochodowych w Zespole Szkół Technicznych. Zamierza kontynuować naukę, by zdobyć średnie wykształcenie. Sami stracili rodziców, stąd być może ich szczególna wrażliwość na ludzkie nieszczęście ludzie.
Miałam szczęście
– Wiedziałem, że to atak padaczki, pani cała się trzęsła i z jej ust wydobywała się piana – powiedział Kuba. Zatrzymali samochód i jego kierowca im pomógł, później stanął także kolejny. Przyjechał zespół ratowników medycznych, który przejął pacjentkę. Pani Kasia mówi, że odzyskała świadomość dopiero na SOR w Koninie. Okazało się, że miała atak padaczki i zawał. – Miałam szczęście, że trafiłam na tych młodych ludzi. Gdyby nie udzielili mi pomocy, dziś by mnie tutaj nie było.
Burmistrz gratuluje
Po wyjściu ze szpitala o odpowiedzialnym zachowaniu rodzeństwa poinformowała Romualda Antosika, burmistrza Turku. Okazało się, że mieszkają w Rodzinnym Domu Dziecka w Turku. Opiekę nad nimi sprawuje Anna Dyguda, która jest bardzo dumna ze swoich wychowanków. Burmistrz zaprosił ich do urzędu miejskiego, by podziękować i pogratulować odpowiedzialności i odwagi. Wręczył im listy gratulacyjne i upominki. Torby słodyczy otrzymali także od wdzięcznej pani Kasi.
Przykładem dla innych
Burmistrza powiedział: – To było najpiękniejsze z wydarzeń, jakie mnie spotkało na tym stanowisku. Odruch serca to coś niesamowicie pięknego. Nie da się odpowiednio podziękować za uratowanie drugiego życia.
Dodał, że Kuba i Michalina będą przykładem dla innych ludzi, że nie należy bać się pomagać innym. Mówił też o potrzebie organizacji kursów pierwszej pomocy w szkołach i zakładach pracy.