Obchody 65-lecia ruchu Honorowych
Dawców Krwi PCK w Koninie stały się okazją do przypomnienia historii powstania
niezwykle ważnej i pięknej idei, a także do uhonorowania najbardziej
zasłużonych krwiodawców. - Jako lekarz korzystam z waszych dobroci, z
preparatów, które powstają z krwi. Nie byłoby jej gdyby nie wy – podkreślił Krystian
Karbowy, prezes Oddziału Regionalnego PCK w Koninie.
Początki honorowego krwiodawstwa i krwiolecznictwa w Polsce – jak przypomniała Stanisława Paszak, kierownik biura Zarządu Rejonowego PCK w Koninie - sięgają lat 30 ubiegłego wieku i są ściśle związane z PCK. Wtedy to powstał pierwszy instytut przetaczania krwi przy szpitalu PCK w Warszawie. Jednak datą uważaną za oficjalny początek honorowego krwiodawstwa w Polsce uznaje się rok 1958.
Jak zaznaczył Marian Krzyżaniak, sekretarz konińskiego HDK
pierwszymi krwiodawcami w Koninie byli
pracownicy największych zakładów pracy: huta, elektrownia… - Obecnie w skład
HDK PCK wchodzi sześć klubów, które skupiają ponad 100 członków. Działają przy
parafiach, spółdzielniach mieszkaniowych, organizują zbiórki krwi, współpracują
z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu i regionalnym
oddziałem w Koninie – dodał.
Z okazji zaszczytnego jubileuszu nagrodzono najbardziej
zasłużonych krwiodawców, a także instytucje wspierające ideę. – Ze smutkiem i obawą patrzę na to, co dzieje
się na świecie. Na Ukrainie, żeby ktoś przeżył musi natychmiast otrzymać krew.
Nie chciałbym, żebyśmy czegoś takiego zaznali, ale chciałbym, żebyśmy o tym
wiedzieli i żebyśmy byli przygotowani. Z nadzieją patrzę w przyszłość, bo…
jesteście – podziękował honorowym krwiodawcom Krystian Karbowy.