Na miejsce przyjechała policja. Pasażerowie przesiedli się do podstawionego przez MZK drugiego autobusu.
Trzeba dodać, że już od kilku lat mieszkańcy Paprotni alarmują, że na tym skrzyżowaniu w ich miejscowości jest niebezpiecznie. Swego czasu starali się o założenie tam świateł bądź zainstalowanie fotoradaru. Na razie to się nie udało.