Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych to szczególnie prestiżowe wydarzenie artystyczne, na dodatek jedyne takie w naszym kraju, prezentujące twórczość muzyczną artystów ludowych w pierwotnym, nieprzetworzonym repertuarze. Niełatwo się tam dostać. W przypadku rejonu konińskiego nominacji udzielają fachowcy z Centrum Kultury i Sztuki w Koninie.
Przedstawiciele Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej w Malanowie po raz trzeci dostąpili zaszczytu reprezentowania Wielkopolski Wschodniej na tym festiwalu. Tym razem był to duet Jadwiga Włodarczyk i jej wnuczka Wiktoria. Pani Jadwiga na co dzień śpiewa w zespole Tradycja, z którym na festiwalu w Kazimierzu Dolnym zdobyła wcześniej trzecią nagrodę. Teraz z trzynastoletnią wnuczką uczennicą Szkoły Podstawowej wystąpiła w konkursie „Mistrz i uczeń”.
Konkurencja była duża. W festiwalu brało udział ponad 650 wykonawców z całego kraju. Malanowski duet zaśpiewał dwie ludowe piosenki z Wielkopolski: „U moigo świger łojca” i „U mojej matusi stojała grusia”. Jury konkursu doceniło ich występ przyznając nagrodę pierwszego stopnia.
Dyrektorka Centrum Kultury w Malanowie Małgorzata Przygońska, która towarzyszyła śpiewaczkom, podsumowała wydarzenie. – Z wielką radością i łzami w oczach przyjęliśmy werdykt jury mówiący, że mistrzyni Jadwiga Włodarczyk i jej uczennica – wnuczka Wiktoria Włodarczyk z Centrum otrzymały tę nagrodę. Serdecznie im podziękowałam i pogratulowałam. Jako ambasadorki malanowskiej kultury ludowej spisały się znakomicie udowadniając, że subregion koniński i Malanów są ważni na mapie kulturalnej Polski. Należy podkreślić, że do tej pory żaden artysta ludowy z naszego rejonu nie został tak wysoko oceniony na tym festiwalu. Dotychczas największym sukcesem była trzecia nagroda dla zespołu Tradycja wyśpiewana w 2018 r. Serdecznie dziękuję również za nominację i zgłoszenie do tego festiwalu przez Centrum Kultury i Sztuki w Koninie, a dr Arlecie Nawrockiej-Wysockiej i Krystianowi Weberowi za opiekę merytoryczną i cenne wskazówki, które przyczyniły się do sukcesu śpiewaczek – mówiła.