W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Estakada nad kanałem Ulgi ma kosztować 15 milionów złotych. „Powstaje coś nowego, z czego można być dumnym”

2023-02-22 07:12:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Estakada nad kanałem Ulgi ma kosztować 15 milionów złotych. „Powstaje coś nowego, z czego można być dumnym”

W marcu ma zostać ogłoszony przetarg na budowę estakady nad kanałem Ulgi w Koninie. Miasto planuje wydać na to zadanie około 15 milionów złotych. Pojawiają się w przestrzeni publicznej pytania, czy to przedsięwzięcie potrzebne i nie ma innych ważniejszych wydatków?

Estakada ma mieć prawie 300 metrów długości i 5 metrów szerokości i być częścią prawie kilometrowej trasy pieszo-rowerowej łączącej V osiedle z wyspą Pociejewo. Jej konstrukcja jest lekka i ma zwracać uwagę swoim wyglądem.

Różne były szacunki, ile ta inwestycja będzie kosztowała. W tym momencie w budżecie jest 15 milionów złotych. – Myślę, że jest to kwota nawet z lekką nadwyżką, jeszcze nie mamy ostatecznych kosztorysów, ale na pewno powinna wystarczyć. Rozpiszemy przetarg w marcu z terminami takimi, że do 30 kwietnia 2024 roku musimy wydatkować środki z Funduszy Norweskich, czyli około 6-7 milionów, natomiast cała inwestycja musi zostać oddana do końca do 2024 roku – mówi Paweł Adamów. – Przypomnę, że był gotowy projekt chyba z 2011 roku, a mieliśmy bardzo długą dyskusję wewnętrzną, czy robić nowy, gdzie było ryzyko, że nie zdążymy, czy jednak wykorzystać stary projekt. Wygrała opcja, żeby jednak robić projekt. Też byłem, żeby postawić na taki wpisujący się w nowe standardy. Według nowego projektu bezpośrednio na wał nachodzi kładka, czyli jadąc rowerem wjedziemy do parku zdrojowego przez wyspę Pociejewo, nie schodząc z roweru. Poprzedni projekt polegał na tym, że kładka dochodziła pod wał i trzeba byłoby wnosić rower, co było nie do zaakceptowania w dzisiejszych czasach.

W jaki sposób udało się uzbierać 15 milionów na to zadanie? – Mieliśmy 5 milionów złotych z Funduszy Norweskich, potem przesunęliśmy niecałe 3 miliony z wyposażenia Domu Zemełki, ponieważ stwierdziliśmy, że może być duże ryzyko utraty tych środków, bo nie zdążymy wyposażyć tego obiektu do kwietnia 2024 – mówi Paweł Adamów. Kolejne 5 milionów złotych zostało „przesunięte” z rządowej promesy. Czy taka inwestycja za kilkanaście milionów złotych jest teraz potrzebna? – Ona jest bardzo ważnym elementem rozwojowym Konina. Dużo inwestycji, które do tej pory robiliśmy, polegały na naprawianiu rzeczy, które się psuły, i w zasadzie mieszkańcy nie mieli żadnej wartości dodanej. To, że mieli naprawiony most czy ulicę, które zawsze była, nic się w Koninie nie zmieniło. Takie inwestycje powodują, że powstaje coś nowego, z czego można być dumnym – mówi wiceprezydent Adamów. – Estakada połączy ścieżki rowerowe w północnej części, bo tam idzie ścieżka nadwarciańska, która za chwilę zostanie jeszcze wzmocniona projektem z KBO. Wiele lat się mówiło, że nic się nie dzieje na wyspie Pociejewo. W lecie zostanie otwarta geotermia, w kwietniu lub maju rozpiszemy przetarg na wykonanie parku zdrojowego, i w marcu na wykonanie ścieżki, która będzie szła przez park. Otwieramy sobie inne tematy, na przykład zrobienie w następnej kolejności term.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





człowiek z getta
Otwórzcie mi przejazd. I przejście przez tory łączáce Niesłusz z Zakolem. Nie chcę za grube miliony tuneli ani kładki, tylko oddajcie mi pkatfusy, to co zabrakiście żeby wszystkim ogłosić swój kolejny sukces.
Mimo
Ciemno na tej ścieżce rowerowej na max A komary od 15. 00 tak atakuja że i tak nikt tam nie chodzi popołudniu
Rura Edyta
A nowy Konin nic nowego nie dostaję od lat
Nznz
Tylko aby tym razem cement do żwiru dodali i druty a nie żyłki. Nie ważne za co się biorą ale wszystko zawsze spier… Przeprawa przez Wartę, dom Zemelki, wiadukt na 5 osiedlu,
jola
ale pierdoły pisze