W budżecie państwa na 2023 rok nie ma pieniędzy na
przebudowę mostu w ciągu Trasy Warszawskiej w Koninie. Wnioskował o to poseł
Tomasz Nowak. – Owszem, nieoficjalnie donoszono mi z tej i owej strony, że
moglibyśmy być grzeczniejsi. A jak byśmy byli grzeczniejsi, może bardziej czołobitni,
bardziej dziękowali PiS-owi za wszystko, to może by coś z tego było – mówił Tomasz
Nowak.
– Witam państwa w państwie chaosu! – tymi słowami powitał
dziennikarzy podczas konferencji poseł PO. Wspominając o potrzebie zmiany. –
2023 będzie rokiem zmiany. Wierzymy w to bardzo i – o dziwo – wierzy w to 80
procent wyborców PiS-u – stwierdził Tomasz Nowak.
Nawiązał do budżetu państwa, w którym zabrakło przebudowy
mostu będącego częścią Trasy Warszawskiej. Poseł Nowak najpierw zwrócił się do szefa
rządu z pytaniem, dlaczego nie ma pieniędzy na to zadanie. – Niestety, od
premiera Morawieckiego, jak to od premiera Morawieckiego, zarówno w sejmie i w korespondencji,
do której jest zobowiązany prawnie i konstytucyjnie, nie uzyskaliśmy odpowiedzi
– mówił Tomasz Nowak. Dodając, że takiej odpowiedzi nie ma także ze strony
posłów PiS-u. – Owszem, nieoficjalnie donoszono mi z tej i owej strony, że
moglibyśmy być grzeczniejsi. A jak byśmy byli grzeczniejsi, może bardziej czołobitni,
bardziej dziękowali PiS-owi za wszystko, to może by coś z tego było – mówił Tomasz
Nowak. Jeszcze raz podkreślał, że to były nieoficjalne rozmowy, więc nie będzie
mówił, kto takie informacje przekazywał. – Natomiast to pokazuje degrengoladę
państwa PiS – dodał poseł PO.
Jak stwierdził – wiedział, że nie będzie reakcji ze strony
premiera Morawieckiego, stąd poseł złożył poprawki do budżetu państwa. Pierwsza
z nich dotyczyła przebudowy ulicy Przemysłowej w Koninie (na odcinku od Matejki
do Brunatnej) na kwotę 57 milionów złotych. Druga związana była właśnie z
przebudową obiektów mostowych na 136 milionów złotych. – Obie poprawki PiS w
głosowaniu łaskawie odrzucił – przyznał Tomasz Nowak. Dodając, że także głosami
posłów partii rządzącej z naszego regionu. – Znaczy, nie ma w Koninie posłów
PiS-u. Są przywożeni w teczce lub są z sąsiednich powiatów, więc może dlatego za
bardzo ich ten Konin nie kręci – mówił poseł Nowak. Wskazywał też, że złożył poprawki
do budżetu państwa dotyczące Turku. Chodziło o rewitalizację centrum miasta (20
mln złotych) i Centrum Sportów Plażowych na terenie OSiR w Turku (10 mln).
Co zrobić, żeby w końcu znalazły się środki na remont mostu
w Koninie? – Jeśli PiS nie chce dać pieniędzy, to wiadomo, musimy kartką
wyborczą PiS odsunąć od władzy. Nie może być tak, że dla Prawa i
Sprawiedliwości wartościowy jest ten, kto całuje jego posła po rękach. Tak nie
funkcjonuje państwo prawa, a tutaj jest po uważaniu – mówił Tomasz Nowak. Czyli
jeśli opozycja dojdzie do władzy, pieniądze na remont w końcu się znajdą? –
Muszą być. Nie ma alternatywy. Trudno sobie wyobrazić, żeby tutaj była ruina
mostu! – mówił Tomasz Nowak. Jak stwierdził, będzie się również domagał
specustawy dla Konina w związku z budową elektrowni atomowej. – Jeśli ten
projekt stanie się rzeczywisty – dodał poseł PO. Zgodnie z założeniami
specustawy ma być zabezpieczona infrastruktura drogowa. – Po pierwsze, trudno
sobie wyobrazić budowę elektrowni atomowej w nieprzejezdnym Koninie. Po drugie,
gdyby zostawiono te drogi w Koninie i powiedziano „nich się samorząd tym martwi”.
To musi być w pakiecie. Samorząd i mieszkańcy akceptują tę budowę elektrowni
atomowej, ale miasto i region musi z tego powodu uzyskać określone korzyści.
Wnikają również z infrastruktury drogowej, kolejowej itd. Wszystko musi być na
najwyższym poziomie. Inaczej się tego przeprowadzić nie da.