W ostatnich tygodniach listopada do Biblioteki Publicznej Gminy Grodziec przybyli potomkowie rodu Kwileckich na zaproszenie wójta gminy Grodziec Mariusza Woźniaka i kierownik Biblioteki Publicznej Katarzyny Gromali. Powodem tej niecodziennej wizyty była realizacja projektu „Mój region-moja historia. Dzieje rodu Kwileckich” oraz obchody Narodowego Święta Niepodległości. Cykl spotkań stał się niezwykłą okazją do zgłębienia wiedzy o słynnej rodzinie Kwileckich, która odgrywała ważną rolę w dziejach naszej „małej ojczyzny”. Historia lokalna to ważny element budowania tożsamości i popularyzacji wiedzy o regionie. Liczne grono mieszkańców gminy Grodziec i okolicznych miejscowości przybyło, by spotkać się z Anną Kwilecką-Krzyżanowską, córką Stanisława Kwileckiego – ostatniego właściciela majątku Grodziec oraz Michałem Kwileckim, wnukiem Mieczysława Kwileckiego z Malińca.
Rodzina Kwileckich przez kilkadziesiąt lat kształtowała życie gospodarcze mieszkańców Grodźca oraz powiatu konińskiego. Talent organizacyjny i gospodarność rodziny Kwileckich przyczyniły się do uzyskania silnej pozycji wśród wielkopolskiego ziemiaństwa. Ostatnim zarządcą grodzieckiej posiadłości był Stanisław Kwilecki, który administrował majątkiem po śmierci ojca Kazimierza Kwileckiego. Jego pozycja społeczna i szacunek wśród mieszkańców pozwalały mu propagować wartości patriotyczne, a za swoją wzorową postawę zapłacił najwyższą cenę. Po wybuchu II wojny światowej został pozbawiony wolności przez Niemców, którzy rozpoczęli akcję masowych aresztowań wśród polskiej inteligencji. Stanisław Kwilecki, jako ważna postać w powiecie konińskim ostrzegał miejscową ludność przed skutkami ewentualnej wojny w wyniku czego znalazł się na niemieckiej liście proskrypcyjnej. Po kilku dniach zwolniono go z aresztu po wstawiennictwie znajomego gestapowca. Nie zdecydował się jednak na wyjazd z grodzieckiej posiadłości, pomimo iż wiedział, jakie to niesie konsekwencje. Swoją decyzję tłumaczył: ,,gdybym uciekł z rodziną, to mieszkańców Grodźca czekałaby śmierć i prześladowania, a więc zostałem”. 30 października ponownie został osadzony w celi przy ul. Wodnej w Koninie. Stanisław Kwilecki, a także kilkadziesiąt innych osób z ościennych miejscowości zostali rozstrzelani w masowej egzekucji na cmentarzu żydowskim w Koninie 10 listopada 1939 roku. W tym roku, w 83. rocznicę bestialskiej zbrodni odsłonięto tablicę upamiętniającą nazwiska zidentyfikowanych ofiar. W uroczystości udział wzięli potomkowie rodu Kwileckich z Grodźca i Malińca.
4 listopada odbyło się pierwsze spotkanie poświęcone historii naszego regionu z udziałem potomków rodu Kwileckich. W murach grodzieckiej książnicy gościł Michał Kwilecki – założyciel i kanclerz Stowarzyszenia Potomków Sejmu Wielkiego. Gość opowiadał o rodzinie Kwileckich z Malińca a w szczególności o dziadku Mieczysławie Kwileckim. Mit (jak mówiono na Mieczysława) to starszy brat Stanisława Kwileckiego.
10 listopada w Bibliotece Publicznej Gminy Grodziec odbyło się również spotkanie z Anną Kwilecką-Krzyżanowską,córką Stanisława i Elizy Kwileckich. Córka hrabiego przywołała wiele interesujących faktów i wydarzeń o smutnych losach rodziny Kwileckich. Spotkanie to, było także niesamowitą okazją dla zaproszonych gości, mieszkańców Grodźca i okolicznych miejscowości, by podzielić się z innymi swoimi wspomnieniami, anegdotami o rodzie Kwileckich oraz dawnymi, niepublikowanymi fotografiami. Stanisław Kwilecki odznaczył się odwagą, męstwem, a także heroizmem w walce o wolną i demokratyczną Rzeczpospolitą – o czym mieszkańcy gminy Grodziec nigdy nie zapomnieli. Pani Anna Kwilecka-Krzyżanowska wielokrotnie podkreślała, że jej ojciec troszczył się o grodziecczan i bezwarunkowo poświęcił swoje życie ojczyźnie. Za swoją pracę społeczną otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi. Potomkowie rodu Kwileckich po dziś dzień są z serdecznością przyjmowani przez mieszkańców Grodźca.
Anna Kwilecka-Krzyżanowska w swojej rozmowie zaznaczała, że jest ogromnie wdzięczna mieszkańcom jej ukochanego Grodźca za okazaną pomoc, gdy wspólnie z mamą i siostrami wróciły do rodzinnego miejsca w 1945 roku. Grodziecka społeczność okazała żonie i córkom hrabiego nieocenioną pomoc i wsparcie w trudnych chwilach. – Robili to z potrzeby serca, a także z wdzięczności i szacunku do moich rodziców – wspominała Anna.
Tegoroczne obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęła msza święta w intencji Ojczyzny, po której dokonano uroczystej inauguracji podniesienia flagi Rzeczypospolitej Polskiej na maszt i złożono wiązanki kwiatów pod pomnikami poległych za Ojczyznę.