Prawie 20 tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu
tureckiego oszukana przez osobę podającą się za pracownika banku i
funkcjonariusza policji. Oszuści wykorzystując metodę spoofingu nakłonili
pokrzywdzoną do przelania pieniędzy na wskazane konto. Policjanci apelują o
ostrożność. - Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić
przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić
życiowych oszczędności - przypominają.
Pod numer telefonu komórkowego pokrzywdzonej zadzwoniła kobieta,
która podała się za pracownicę banku. Numer, który wyświetlił się na ekranie
był rzeczywiście numerem infolinii jednego z banków działających na terenie
Polski. W trakcie rozmowy „pracownica” zapytała, czy pokrzywdzona przelała na
inne konto 700 zł oraz czy składała wniosek o pożyczkę w wysokości 50 tys. zł.
Gdy pokrzywdzona zaprzeczyła, kobieta poinformowała, że mogła to być próba
oszustwa. W rozmowie oszustka przekonała pokrzywdzoną, żeby zainstalowała
aplikację Team Viewer Quick, dzięki której informatyk banku zablokuje hakera.
Pokrzywdzona zainstalowała aplikację i po kolei wykonywała wszystkie polecenia nieznajomej.
W dalszym toku rozmowy oszustka poleciła, aby kobieta wykonała dwa przelewy na
podane subkonto, aby haker nie miał do nich dostępu. Pokrzywdzona wykonała dwa
przelewy po 9900 zł na podane konto. Na koniec rozmowy oszustka poinformowała,
że zgłosi sprawę policji i ktoś się z nią skontaktuje. Dwie godziny później
pokrzywdzona odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Na
wyświetlaczu telefonu pojawił się numer, który widnieje jako kontaktowy do jednej
z komend policji w Polsce. Mężczyzna poinformował pokrzywdzoną, że zajmuje się
tą sprawą i żeby nikomu nie udzielała informacji z uwagi na to, że są to dane
poufne. Po tej rozmowie mieszkanka powiatu tureckiego nabrała podejrzeń, że
mogła zostać oszukana i zgłosiła sprawę w swoim banku. W wyniku działania
oszustów straciła 19,8 tys. zł.
- Po raz
kolejny apelujemy, aby zachować czujność. Jeśli ktoś do nas dzwoni podając się
za pracownika banku i informuje nas, że odnotowano próbę włamania na nasze konto
bankowe, rozłączmy się i sami zadzwońmy na infolinię naszego banku. U
konsultanta dopytajmy, czy ktokolwiek z oddziału banku dzwonił do nas.
Przypominamy, że pracownik banku nigdy nie poprosi o zainstalowanie na naszym
urządzeniu aplikacji. Każda taka rozmowa to potencjalne oszustwo. Zachowaj
czujność i nie ulegaj presji rozmówcy. Po prostu rozłącz się – apelują policjanci.
Spoofing
telefoniczny to bardzo popularne i powszechnie stosowane
oszustwo polegające na podszywaniu się przestępców pod przedstawicieli
instytucji, przy wykorzystaniu numerów abonenckich tych podmiotów. W czasie
połączenia telefonicznego, przestępcy manipulują rozmową, by wyłudzić dane oraz
hasła dostępowe do kont internetowych ofiary, a także pieniądze. Wyświetlany na
ekranie telefonu numer dedykowany dla banku lub innej instytucji, sprzyja
wiarygodności oszustów. W ten sposób coraz częściej oszuści podszywają się pod
konsultantów banków, przedstawicieli urzędów i policjantów.