W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

„Nie chcę wyjść na złego złodzieja, który będzie teraz sprawdzał, czy sąsiadka wyrzuca śmieci do odpowiedniego kubła”

2022-10-24 17:54:27
Marcin Szafrański
Napisz do autora
„Nie chcę wyjść na złego złodzieja, który będzie teraz sprawdzał, czy sąsiadka wyrzuca śmieci do odpowiedniego kubła”

O 4 złote więcej – taka jest propozycja miesięcznej stawki od mieszkańca za odbiór odpadów, którą zajmą się radni na najbliższej sesji. Urzędnicy przygotowali wizualizację, jak wyglądają te odpłaty w innych miastach. Radni podczas wspólnego posiedzenia komisji finansów i infrastruktury wyrazili pozytywną opinię co do podwyżki.

Obecnie w Koninie stawka wynosi 20 zł miesięcznie od mieszkańca za odbiór odpadów segregowanych. – Gdzie dzisiaj jest nasz system gospodarki – mówił wiceprezydent Paweł Adamów, który jako odpowiedź zaprezentował grafikę z cenami w innych miastach. Wskazywał, że nawet jeśli zostanie wprowadzona stawka 24 złote od osoby, to i tak stawiać będzie Konin w gronie miast mających najmniejszą stawkę. – I najbardziej efektywny system funkcjonowania gospodarki odpadami. To nie jest tak, że sobie powybieraliśmy jakieś pojedyncze miasta, które są wyjątkami – mówił Paweł Adamów. Dodając, że niektóre z nich są jeszcze przed podwyżkami. – U nas nie jest tak źle i tak drogo – stwierdził wiceprezydent.

Podczas komisji padło stwierdzenie, że z deklaracji śmieciowych wynika, że jest 58 tysięcy mieszkańców. Odniósł się do tej liczby radny Jakub Eltman. – Mam uwagę do prezentacji przedstawionej przez pana prezydenta, ponieważ analiza porównawcza dotyczyła miasta na przykładzie 60 i 100 tysięcy mieszkańców, a według uzyskanej informacji mamy 58 tysięcy – mówił radny Eltman. – Odbieram to jako żartobliwą i złośliwą, bo u nas mieszkańców jest około 70 tysięcy, natomiast w tych przedstawionych miastach też nie ma 100 procent deklaracji. Mniej więcej ich poziom w stosunku do liczby mieszkańców w większości miasta jest taki sam, a my jesteśmy jeszcze pod tym kątem miastem trudniejszym, że było projektowane na 100-tysięczne i ta infrastruktura jest bardzo mocno rozciągnięta i odbiór odpadów z północnej i południowej części to jest bardzo duża odległość. Pod tym kątem, patrząc na koszty, to można by nawet szacować, że jesteśmy miastem 100-tysięcznym – mówił Paweł Adamów.

– Proponuję dokonać takiej głębszej analizy jak ten system funkcjonuje! Logicznym wydaje się, że 100 procent mieszkańców, który powinni uiszczać opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi tego nie robi. Nie chcę wyjść na złego złodzieja, który będzie teraz sprawdzał, czy sąsiadka ma zdeklarowane śmieci, czy wyrzuca je do odpowiedniego kubła, już pomijam kwestie segregacji śmieci w budynkach wielorodzinnych, która nie funkcjonuje tak jak powinna – komentował radny Eltman. Przyznał, że jego uwaga o liczbach deklaracji i mieszkańców może była złośliwa i uszczypliwa. – Ale widzimy ten realny problem i proponuję, abyśmy usiedli i spróbowali znaleźć jakieś rozwiązanie problemu, bo taka dyskusja toczy się na każdej komisji i sesji, kiedy rozpatrywana jest opłata za śmieci – mówił radny Eltman.

Otwarcie 1,5 %



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Parodia westernu
Porażka władzy( kolejna, już nawet trudno to wszystko zliczyć)jeśli nawet nie umieją ustalić ile jest tak naprawdę mieszkańców miasta.....Jest tyle urzędów i instytucji które mogą to sprawdzić pod najrozniejszym kątem, także tym ile osób powinno płacić za śmieci. Jeśli dla nich coś takiego jest problemem to czego możemy wymagać w o wiele ważniejszych kwestiach??????