Tłusty czwartek to staropolski zwyczaj pieczenia oraz zjadania pączków i chruścików (faworków). Dzisiaj Polacy pochłaniają podobno 100 milionów pączków. Przeciętnie każdy z nas zjada 2-3 te słodkie smakołyki. W tłusty czwartek cukiernie, także konińskie, przeżywają prawdziwe oblężenie. My wyszliśmy na ulice Konina, żeby tymi smakołykami, które przekazała nam Cukiernia U Toma, poczęstować mieszkańców. Zdradzili nam, ile pączków potrafią zjeść w Tłusty Czwartek i czy je pieką.
Tłusty czwartek w tym roku przypada 23 lutego. Rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Przypada tuż przed Środą Popielcową. To przed Wielkanocą ostatnia okazja, by… nieumiarkowanie jeść. Od kilku wieków oddajemy się takim przyjemnościom. Dawniej biesiadowanie w zapusty ciągnęło się przez kilka dni, aż do wtorku, do tak zwanych ostatków.
Jeden pączek - w zależności od nadzienia - ma około 400 kalorii, faworek jedyne 90. Niektórzy twierdzą, że aby spalić kalorie nabyte po zjedzeniu dwóch pączków trzeba intensywnie biegać przez pół godziny.
Jeden z przesądów mówi, że kto nie zje pączka w tłusty czwartek, temu do końca roku nie będzie się wiodło. Zachęcamy więc, by tego jednego dnia nie odmawiać sobie tych smakołyków. Później podpowiemy jak spalić niepotrzebne kalorie.
Milena Fabisiak, Marcin Szafrański