Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Nie byli jednomyślni konińscy radni w sprawie podwyżki za odbiór śmieci segregowanych. Od początku kwietnia opłata od osoby będzie wynosić miesięcznie 12 złotych, czyli o 2 złote więcej niż do tej pory. Radny Marek Waszkowiak wnioskował, by podwyżka wyniosła złotówkę.
Urzędnicy przedłożyli radnym projekt uchwały, która zakładała podwyżkę o 4 złote, jednak autopoprawką prezydent Józef Nowicki zmniejszył tę kwotę o połowę. I ostatecznie nad taką kwotą debatowali konińscy radni.
Radny Marek Waszkowiak wnioskował, żeby jeszcze obniżyć podwyżkę do 11 złotych jednocześnie proponując, by wypracować „ścieżkę dochodzenia do normalności”. - Dajmy 11 złotych i ruszajmy z robotą – powiedział Marek Waszkowiak.
Podwyżka będzie dotyczyła tych mieszkańców, którzy segregują śmieci. Według radnego Jarosława Sidora to karanie tych osób, więc będzie przeciwny podniesieniu opłaty.
- Powinniśmy przyjrzeć się całemu systemowi – wyjaśniał Piotr Korytkowski, szef klubu radnych PO. Apelując przy tym, żeby przyjąć tę stawkę 12 złotych.
Urzędnicy tłumaczą, że podwyżka związana jest też ze zmniejszającą się liczbą mieszkańców. Przynajmniej w deklaracjach. Z tych dokumentów wynika, że koninian jest o około 11,5 tysiąca mniej niż pokazują dane dotyczące zameldowania. Jak wyjaśniał radny Krystian Majewski, to nie jest „partyzantka śmieciowa”, tylko mieszkańcy wyjeżdżają z Konina do innych miast. - Niedługo w okolicy będziemy drugim Turkiem – powiedział.
- 2 złote to jest koszt trzech papierosów – bronił nowej stawki radny Wiesław Wanjas. Jednocześnie wyjaśniał, że nikt nie lubi podwyżek.
Sebastian Łukaszewski, zastępca prezydenta Konina, jest za propozycją „wyrysowania mapy dojścia do odpowiedniej stawki”. Taka pierwsza dyskusja mogłaby się odbyć w kwietniu, czyli po podsumowaniu pierwszego kwartału tego roku.
Ostatecznie większość radnych była przeciwna propozycji Marka Waszkowiaka, by nowa stawka wynosiła 11 złotych. W głosowaniu zdecydowali, żeby wynosiła ona 12 złotych, czyli tyle, ile zaproponował prezydent.
10 radnych było za podwyżką, 7 przeciw, a 3 się wstrzymało.
