Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Nie wszystkie sieci miejskie będą uprawnione do tego, ażeby podwyższyć tylko do 40 procent ceny ciepła dla swoich mieszkańców. W zdecydowanej większości będzie to o wiele więcej. Wynika to z decyzji rządu – mówił poseł Tomasz Nowak podczas konferencji prasowej zorganizowanej między blokami na Chorzniu ogrzewanymi z miejskiej sieci.
Jak podkreśla poseł Nowak, rząd zdecydował, że pomoc będzie obejmowała tylko tych wytwórców, którzy produkują ciepło powyżej wskaźnika 103 złotych. – I w Koninie może się okazać, że my będziemy produkować to ciepło poniżej tej kwoty, na przykład na poziomie 100 złotych. I te 3 złote brakujące spowodują, że koninianie, ale także mieszkańcy wielu spółdzielni w Polsce będą płacili zdecydowanie więcej niż 40 procent rok do roku za ciepło – mówił Tomasz Nowak. Podkreślając, że ta zmiana to efekt przyjęcia ustawy w tej sprawie, do której PO wniosła poprawki, jednak większość sejmowa je odrzuciła. – A teraz pracowaliśmy nad pomocą w związku z cenami energii, bowiem grozi nam wszystkim, że w przyszłym roku będziemy płacić zdecydowanie więcej za energię. Także przedsiębiorcy, którzy w wyniku działań rządu PiS, będą musieli zamykać swoje zakłady. Do tej pory ani mały, średni, ani duży przedsiębiorca nie ma żadnej pomocy ze strony państwa. Te horrendalne rachunki, jakie otrzymują mogą spowodować zamykanie firm.
Odpowiedzią PO na tę sytuację jest projekt ustawy, która gwarantuje wszystkim przedsiębiorcom, że nie zapłacą więcej niż 600 złotych za megawatogodzinę, natomiast odbiorcy indywidualni nie więcej niż 45 groszy za kilowatogodzinę. – Czyli na poziomie tego roku. Ktoś może powiedzieć, no to co wy wymyśliliście? Pewnie będzie musiała być wielka pomoc państwa. Wcale nie! Zmieniamy system obliczania ceny energii na rachunku, bo uwzględniamy koszty rzeczywiste, które ponosi wytwórca energii elektrycznej a nie wymyślone przez spółkę Skarbu Państwa. Spółki Skarbu Państwa mają teraz marżę na poziomie 7 tysięcy procent. Jak się naliczy marżę, to spokojnie można zastosować zamrożenie cen energii dla nas wszystkich. Co robi PiS? Jak na razie nie chce tego uwzględniać. Ustawa trafiła do pani marszałek w piątek. Zobaczymy co zrobi? PiS zgłosiło swoją ustawę, w której nic nie mówi o przedsiębiorcach – mówił poseł Nowak. – Postulujemy, żeby rząd się otrząsnął i przyjął nasza ustawę, bo ona wychodzi od naprawdę kosztów rzeczywistych i uwzględnia marzę, która umożliwi firmom energetycznym przetrwanie tego roku z zyskiem.
Poseł Nowak mówił też o węglu i „przerzuceniu” jego dystrybucji na samorządy. Wskazując, że poprosił o dokument, który pokazuje, jak to ma wyglądać. – Czegoś takiego nie ma! – dodał poseł PO. Nawiązał też do zapowiedzi rządzących o imporcie kilku milionów ton węgla. – Ma być sprowadzony do 30 kwietnia 2023 roku. Czyżby premier i wicepremier ściągali ten węgiel na sezon letni? – dodał poseł Nowak.
