12 radnych powiatowych było przeciwnych finansowaniu „Budowy linii kolejowej Turek-Konin”. Komisja opiniująca projekt stwierdziła, że Wielkopolska Wschodnia potrzebuje wielu inwestycji, ale na pewno nie kolei do Turku.
Radni powiatowi mieli zadeklarować wysokość udziału finansowego powiatu konińskiego w kosztach wkładu własnego dla projektu „Budowa linii kolejowej Turek-Konin”. Projekt był omawiany na posiedzeniu komisji rozwoju i infrastruktury oraz komisji budżetowej. Obie spotkały się 1 września i obie oceniły go negatywnie. – Projekt uchwały nie uzyskał akceptacji komisji. Negatywna opinia komisji wynika z faktu, że projekt budowy linii kolejowej Turek-Konin nie jest w żaden sposób uzasadniony ekonomicznie. Potrzeba tysiąca lat na zwrot wyżej wymienionej inwestycji. Dla Wielkopolski Wschodniej, która tak mocno odbiega od aglomeracji Poznania, potrzebne są nowe inwestycje, na przykład wlot na autostradę między Koninem a Kołem, budowa nowych dróg, elektrownia, która dałaby tani prąd dla naszego regionu. Potrzebne są inwestycje, które przyniosą efekt społeczny oraz ekonomiczny, a nie polityczny, który będzie obciążeniem dla naszego regionu – czytał opinię komisji jej przewodniczący radny Bogdan Kołodziejczak.
Jak mówiła przewodnicząca Maria Wróbel, komisja budżetowa zapoznała się z projektem uchwały i wyraziła negatywną opinię na jej temat.
Ostatecznie uchwała nie została podjęta, bo za opowiedziało się 9 radnych, przeciwko było 12, wstrzymał się – 1, 3 było nieobecnych.