Już wkrótce po ulicach Konina będą kursować dwa autobusy wodorowe na regularnych liniach. Ten drugi to Nesobus, czyli wyprodukowany przez ZE PAK. Będzie on testowany przez Miejski Zakład Komunikacji przez kilkanaście dni.
W MZK jest jeden autobus wodorowy Solaris, który od 2 tygodni kursuje na regularnych liniach. Spółka go dzierżawi. – Za nami jest bardzo upalny tydzień, kiedy temperatury w cieniu sięgały 35 stopni. W tym czasie klimatyzacja pracowała ze zwiększoną mocą, a mimo to zeszliśmy sporo poniżej 10 kilogramów wodoru na 100 kilometrów zasięgu – mówi Magdalena Przybyła, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koninie. – To dość istotne, bo w autobusie wodorowym klimatyzacja jest ustawiona automatycznie na temperaturę 21 stopni. Kierowca nie ma możliwości manipulowania nią w przestrzeni pasażerskiej. Jeśli były tak wysokie temperatury, to naprawdę musiało sporo energii elektrycznej pójść na schłodzenie, a udało się nam w tych gorących dniach zejść poniżej 9 kilogramów wodoru. Dobrze to rokuje.
Już wkrótce po mieście będzie przez 12 dni jeździł drugi autobus wodorowy. To Nesobus, który został wyprodukowany przez ZE PAK. Spółka będzie go testować. W MZK ma pojawić się 4 sierpnia. Pierwszy dzień spędzi w zajezdni, gdzie będzie dostosowany do konińskich uwarunkowań. Chodzi o wgranie systemu informacji pasażerskiej i zainstalowanie kasowników. – Bo to nie będzie autobus, którym pojedziemy za darmo. Pierwsze zadanie to linia 56, 50 a druga zmiana to 52 – wyjaśnia Magdalena Przybyła. Na naszych ulicach Nesobus jeździł będzie do 16 sierpnia. – Prosiłam też, żeby przyjechał do nas na testowanie jeszcze w późniejszym okresie, kiedy zmienią się warunki pogodowe, żeby sprawdzić, jaki jest zasięg autobusu w różnych warunkach – mówi prezes MZK w Koninie. – Bardzo ciekawi jesteśmy deklaracji producenta, że Nesobus przejedzie na takim samym zatankowaniu wodoru o 100 kilometrów więcej niż Solaris, czyli 450 kilometrów. Na pewno w pierwszych dniach sprawdzimy jak to wygląda, czy faktycznie ten zasięg będzie większy.