Większością głosów
radni Konina nie zgodzili się na budowę bloku przez dewelopera na działce przy
ulicy Szafirkowej w Koninie. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania
przestrzennego przewidziana jest tam zabudowa jednorodzinna.
Deweloper wystąpił do miasta, powołując się na Lex Deweloper, by na tym terenie mógł powstać blok z prawie 50 mieszkaniami zamiast zabudowy jednorodzinnej. Protestowali przeciwko takiej inwestycji mieszkańcy z sąsiednich budynków. – Spotkań i narad na ten temat było bardzo dużo, niektóre były bardzo burzliwe. Tam nie ma w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego budowy bloku i nie powinno być – mówił radny Tadeusz Piguła z klubu Lewicy.
Mieszkańcom za merytoryczną dyskusję i współpracę dziękował Krystian Majewski, szef klubu PiS. – Dyskusja na ten temat była przede wszystkim rzeczowa, są państwo przykładem, jak działa prawidłowo społeczeństwo obywatelskie – mówił Krystian Majewski. Zupełnie inne stanowisko przedstawił radny niezrzeszony Jakub Eltman. – Czuję oddech mieszkańców na plecach, ale uważam, że powinniśmy wyrazić zgodę na wybudowanie tego budynku – mówił radny Eltman. Jak wyjaśniał, taka inwestycja przyczynia się do rozwoju mieszkalnictwa, nie zgadza się też z opiniami mieszkańców, że taka inwestycja zabierze tam miejsca parkingowe, poza tym – według radnego – tam nie ma problemu ze znalezieniem wolnego miejsca dla auta.
Po głosowaniu, w którym radni nie zgodzili się na zmianę przeznaczenia takiej działki, przedstawiciel mieszkańców Stanisław Wiśniewski, dziękował radnym za podjęcie takiej decyzji. Warto dodać, że radny Marek Cieślak, szef komisji finansów, przyznał, że podczas komisji pomylił się przy głosowaniu, a zagłosował za, a jest innego zdania.