Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Po raz dziesiąty w Ślesinie kilkuset zawodników ścigało się w wodzie, na rowerze i w biegu. Wiadomo już, że za rok również będą rywalizować, bo organizatorzy oraz gospodarz gminy, czyli burmistrz Mariusz Zaborowski, zapowiedzieli kolejną edycję Garmin Iron Triathlon i pewne nowości. – Chcemy zmienić trasę rowerową. Warto zobaczyć coś innego, bo te nasze jeziora ciągną się bardzo daleko – mówił burmistrz Mariusz Zaborowski.
Ślesin praktycznie od samego początku jest na trasie cyklu Garmin Iron Triathlon. – Stał się takim klasykiem. Jest bardzo lubiany przez triathlonistów i to jest na pewno czynnik, który każe wręcz nam zabiegać o to, by tu odbywała się kolejna edycja triathlonu – mówi Marcin Florek z Labo Sport Polska, która jest organizatorem. Chwali też współpracę z gminą, dodając, że tworzą już zgraną drużynę. W przypadku Ślesina zwraca też uwagę pewien szczegół, który doceniają zawodnicy. – Na naszej trasie rowerowej powstają takie bardzo spontaniczne grupy kibicowskie. Zawodnicy to lubią – dodaje przedstawiciel Labo Sport Polska. – Coś jest też takiego w Ślesinie, że zazwyczaj mamy znakomitą pogodę i to też jest wizytówka tego miejsca.
Organizatorzy zapowiadają, że w przyszłym roku przewidują pewne zmiany. – Po dziesięciu latach myślimy mocno nad zmianą trasy rowerowej, nad przearanżowaniem logistycznym – dodaje Marcin Florek. A te zawody i imprezy im towarzyszące cieszą się dużą popularnością. W dzisiejszym Garmin Iron Triathlon oraz Garmin Junior oraz sobotniej imprezie Aqua Speed Open Water Series wzięło udział łącznie około 950 uczestników, którzy przyjechali do Ślesina ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi. To więc razem daje kilka tysięcy osób.
Po raz kolejny w Garmin Iron Triathlon w Ślesinie wystartował Adam Maciejewski z Konina. Zawody na dystansie 1/4 Ironmana (czyli niecały kilometr pływania, 45 kilometrów na rowerze i na koniec 10 kilometrów i 550 metrów biegania) zakończył z czasem 2 h 17 minut i 33 sekundy, co dało mu 2. miejsce w kategorii M18 oraz 1. miejsce w klasyfikacji drużynowej Triton Konin. Z wyniku jest zadowolony. – Zaczynając moją przygodę z triathlonem 2 lata temu w tym samym miejscu i na tym samym dystansie zrobiłem to w 2 godziny i 45 minut. W tym roku osiągnąłem jeszcze lepszy czas niż sobie zakładałem – opowiada Adam Maciejewski. O Ślesinie mówi, że nie ma lepszego miejsca do takich zawodów. – Każdy kto jest z Konina na pewno czuje się tutaj rewelacyjnie, ponieważ jest dużo kibiców. Na każdym możliwym zakręcie to słychać. To na pewno dużo daje – dodaje.
Z sukcesem ze Ślesina wyjechał też Kacper Koszal (Triton Konin), który wygrał 1/8 Ironmana w klasyfikacji generalnej. – Ułożyłem sobie dość mocno wczoraj ten wyścig i bardzo chciałem tutaj zwyciężyć – mówi Kacper Koszal. Oficjalnie zapowiedział przed zawodami, że jedzie po pierwsze miejsce. – Te zawody znam jak własną kieszeń, bo tutaj debiutowałem w 2016 roku – mówi tegoroczny zwycięzca 1/8 Ironmana. Ta edycja była już jego szóstą. – Mam sentyment do tego miejsca. Mimo że dzisiaj odbywają się mistrzostwa Polski w Rzeszowie na podobnym dystansie, wolałem się pokazać lokalnie. I zwyciężyłem, a zwycięstwo lokalnie daje zawsze dużo – mówi Kacper Koszal.
Za rok z pewnością Ślesin znów będzie gościł takich znakomitych zawodników, bo organizatorzy jak i gospodarz miasta i gminy, czyli burmistrz Mariusz Zaborowski, zapowiedzieli kolejną edycję Garmin Iron Triathlon. – Lubimy tutaj przyjeżdżać, dziękujemy za gościnę i za to, że czujemy się tutaj jak w domu i możemy spokojnie pracować – mówił Marcin Florek z Labo Sport Polska podczas ceremonii wręczenia nagród. Organizatorzy zawodów burmistrzowi Mariuszowi Zaborowskiemu, Beacie Kozikowskiej z Urzędu Miasta i Gminy w Ślesinie oraz Michałowi Chmielewskiemu, dyrektorowi Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Ślesinie wręczyli pamiątkowe statuetki. – Serdecznie dziękuję, myślę, że również w imieniu zawodników – dodał Marcin Florek.
Burmistrz Zaborowski również podkreślał tę dobrą współpracę i pogratulował wszystkim zawodnikom osiągniętych wyników i zapraszał ich tutaj nie tylko przy okazji Garmin Iron Triathlon. – Jesteśmy gminą turystyczną, która stara się spełniać oczekiwania przyjeżdżających do nas osób – powiedział. Deklarując, że za rok te zawody też na pewno się tutaj odbędą. Jak podkreśla, jest to bardzo duże organizacyjne przedsięwzięcie, w które zaangażowanych jest wiele osób. To strażacy, wolontariusze czy pracownicy Zakład Gospodarki Komunalnej w Ślesinie.
