Mieszkańcy pytają prezydenta, dlaczego jest teraz cisza w mieście na temat tego rządowego programu. – Niestety nie wszystko zależy od nas – odpowiada Józef Nowicki.
Do magistratu piszą koninianie z pytaniami, co dalej z rządowym programem „Mieszkanie Plus”, o którym w mieście niedawno tak głośno się mówiło. – Ludzie czekają. Miały być oddane w 2018 roku, a tu 2017 i nic… cisza – napisał jeden z mieszkańców.
Józef Nowicki przyznaje, że nasze miasto przystąpiło do programu „Mieszkanie Plus”, a jego operator, czyli BGK Nieruchomości SA zakwalifikował do niego jedną ze zgłoszonych przez urzędników lokalizacji. To działka na osiedlu Przydziałki, w rejonie ulicy Ametystowej i Berylowej. Miałoby tam powstać około 115 mieszkań. – Miasto jest zainteresowane jak najszybszą realizacją budowy – informuje na oficjalnej stronie internetowej Konina Józef Nowicki. – Niestety nie wszystko zależy od nas. Podkreślam bowiem fakt, że mówimy o przedsięwzięciu komercyjnym, w przypadku którego dopłaty z budżetu możliwe nie będą, stąd tak istotna jest projekcja ceny 1 mkw. Aktualnie jesteśmy na etapie uzgodnień z operatorem programu, dotyczących przygotowania inwestycji.
Prezydent Konina wyjaśnia, że więcej na temat terminu oraz warunków realizacji tego przedsięwzięcia będzie mógł powiedzieć po zakończeniu uzgodnień. A to, jak przewiduje, nastąpi do końca marca tego roku.