Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Już stoi w garażu, ale oficjalnie trafi do druhów za trzy tygodnie, kiedy podczas Gminnego Święta Strażaka zostanie poświęcony. Mowa o nowym samochodzie ratowniczo-gaśniczym, którym z pomocą mieszkańcom jeździć będą kłodawscy ochotnicy.
W tym roku w grupie jednostek OSP, które otrzymały promesy na zakup średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych, znalazła się OSP Kłodawa. Do środków z dofinansowania pochodzącego z budżetu państwa w ramach dotacji MSWiA oraz KSRG, a także z odpisów z firm ubezpieczeniowych w kwocie 400.000 złotych, gminni samorządowcy z budżetu wyłożyli taką samą pulę stanowiącą wkład własny. Do zakupu dołożyła się także jednostka OSP. Pojazd kosztuje 850.000 złotych.
Jak się okazało, nowy średni samochód jest już w kłodawskiej remizie. Druhowie czekali na niego dwa lata, zatem radość z tego, że się pojawił, jest ogromna. Oficjalne przywitanie i poświęcenie wozu zostało zaplanowane na 21 maja, gdy celebrowane będzie Gminne Święto Strażaka w Kłodawie.
Jak poinformował burmistrz Kłodawy, użytkowany od ponad 20 lat samochód marki Star trafi do OSP Bierzwienna Długa, gdzie zastąpi jelcza z 1977 roku. – Tym samym podniesiona zostanie zdolność operacyjna dwóch jednostek z terenu gminy – powiedział Piotr Michalak, dodając, że druhowie z Bierzwiennej Długiej mają natomiast zamiar i zarząd podjął już uchwałę o tym, by jelcza przekazać ukraińskim strażakom. – Wiem też, że pozostałe jednostki OSP z terenu gminy zadeklarowały zebranie sprzętu i przekazanie go do Ukrainy wraz z tym samochodem - dodał włodarz.
zdj. OSP w Kłodawie
