W okolicach lata ma
rozpocząć się remont ulicy Paderewskiego (na odcinku od ulicy Kleczewskiej do
ronda WOŚP) w Koninie. Prace mają zakończyć się w połowie 2023 roku.
Konin otrzymał dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w kwocie 5 milionów złotych do zadania o wartości 10 milionów. Podczas komisji finansów i infrastruktury radny Jarosław Sidor pytał, na jakim etapie jest przygotowanie tej inwestycji. –Termin jej rozpoczęcia uzależniony jest od zawarcia umowy z wojewodą. W tej chwili niezbędne do tego dokumenty zostały wysłane do urzędu wojewódzkiego. Czekamy w tej chwili na przygotowanie umowy ze strony służb wojewody. Tam będą wyznaczone terminy – mówił Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Dokumentacja projektowa jest gotowa do rozpoczęcia procedury przetargowej. Zgodnie z planami Zarządu Dróg Miejskich inwestycja mogłaby się rozpocząć w okolicach lata br. i zakończyć w połowie 2023 roku. Na razie w budżecie na to zadanie zabezpieczono ponad 2,6 mln zł, czyli część wkładu własnego. – Jeżeli uzyskamy pozytywnie podpisaną umowę z wojewodą, wtedy na kolejnej sesji, miejmy nadzieję, będziemy wprowadzać tę część, którą otrzymamy ze źródeł zewnętrznych – mówiła Ewelina Ostajewska-Szwankowska, skarbnik miasta. Pozostała część wkładu własnego ma być zabezpieczona w 2023 roku, bo to inwestycja dwuletnia.
Jarosław Sidor pytał również o szczegóły remontu ulicy Paderewskiego. Chciał wiedzieć, czy będzie można po zmianach z tej nowej trasy skręcić w ulicę Szymanowskiego, jadąc od strony ronda WOŚP. – O to wnioskował jeden z aktywistów – mówił radny przypominając, że w tej sprawie już interweniował około 2 lata temu. Pierwotna dokumentacja nie przewidywała rozbudowy skrzyżowania w tym miejscu, i tak zostało. – Do osiedla Zatorze można wjechać z pięciu miejsc, więc wydaje nam się, że kolejne skrzyżowanie na takim przekroju drogi, nie do końca jest uzasadnione względami bezpieczeństwa. A to chyba jest najważniejsze w tym zadaniu, to punktuje też wojewoda. Zostawiamy tę ulicę w takim samym kształcie, aby ruch mógł odbywać się w dobrych warunkach przejezdności – mówił Grzegorz Pająk. – Podnosimy również nośność tej drogi, bo ona jest zdegradowana.
(na zdjęciu Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie