Mieszkańcy nowoczesnego osiedla na granicy Kraśnicy i Węglewa z trudem dojeżdżają do swoich domów. Szeroka droga jest pełna głębokich dziur, których w żaden sposób nie można ominąć. Jazda kilkusetmetrowym odcinkiem trwa bardzo długo, a niektórzy pokonują ją nawet kilka razy. – Tamtędy dziennie przejeżdża ze 200 samochodów. Przesyłek nie chcą tutaj dostarczać kurierzy. Ta droga to katastrofa! – mówi mieszkaniec osiedla w gminie Golina.
W sprawie dziurawej drogi dostaliśmy w ostatnim czasie kilka sygnałów. – Mieszkam na nowym, dużym osiedlu tuż pod Koninem w gminie Golina, dokładnie w Kraśnicy. Do swojego domu mogę się dostać jedną drogą, która jest wysypana tłuczniem. Latem była dwa, czy trzy razy wyrównywana. Kiedy przyszła jesień i zima tam jest po prostu strasznie. Ta droga to katastrofa. Dziury są tam jedna obok drugiej, głębokie na 20 centymetrów. Ja mam małe dziecko i na spacer musimy iść we troje. Jedna osoba musi mu trzymać główkę, bo sobie ją o wózek obija. Pogotowie szybko do pacjenta też nie dojedzie. A poczta i kurierzy wcale nie chcą tamtędy jeździć. Samochody się tam po prostu zawieszają – mówi mieszkaniec tego osiedla.
I podkreśla, że to droga gminna. – Jak dzwonimy do urzędu to ciągle słyszymy, że nie można jej remontować, bo a to za mokra, a to zamarznięta. Już brakuje nam słów. Ta droga jest bardzo szeroka, to może chociaż przeciągnąć jedną stronę, żeby można było samochodem przejechać. Drugi by zjechał i przepuścił, żeby jakiś dojazd był możliwy. Ludzie na osiedlu płaczą, bo ciągle koszty ponosimy za naprawę samochodów. Nie wiemy czy ktoś ma podpisany jakiś kontrakt z mechanikami czy co? W dzisiejszych czasach taka droga jest nie do przyjęcia. Gmina wydała przecież pozwolenie na budowę wielkiego osiedla. Tą drogą przejeżdża dziennie z 200 samochodów tam i z powrotem. Chodzi o to, żeby ludziom trochę dojazd umożliwić do pracy, dzieciom do szkoły, żłobka i przedszkola. To by dla mieszkańców wiele znaczyło – mówi mieszkaniec.
Pojechaliśmy obejrzeć wspomnianą drogę? Kiedy już na niej byliśmy wyprzedził nas samochód, który już na początku zjechał na lewą stronę. Od razu było widać, że to ktoś miejscowy i wie jak jechać, żeby uniknąć najgłębszych dziur.
O to czy gmina może pomóc mieszkańcom i wyremontować drogę zapytaliśmy Mirosława Durczyńskiego, burmistrza Goliny. – Przedmiotowy odcinek drogi jest wykorzystywany w szczególności przez nowo zamieszkałych i planujących zamieszkać na nowo powstającym osiedlu w naszej gminie. Jednak każdy z mieszkańców, który sąsiaduje z podobnym rodzajem drogi gruntowej częściowo utwardzonej ma świadomość, że w okresie zimowym drogi gruntowe ulegają deformacji, co jest skutkiem przejścia temperatury minusowej na plusową, gdzie dochodzi do zjawiska rozmrożenia tylko wierzchniej warstwy drogi. To zjawisko powoduje zastoje wodne i podczas ruchu kołowego w tych miejscach dochodzi do wypłukiwania frakcji piaskowej nawierzchni i zarazem powstawania tzw. kolein błotnych – informuje burmistrz. I dodaje, że gmina każdego roku realizuje wiele inwestycji drogowych w okresie wiosennym z przyczyn technologicznych. – Przedmiotowa droga jest uwzględniona przy najbliższych pracach drogowych – mówi.
Informuje też, że gmina Golina podpisała umowę na przygotowanie dokumentacji projektowej na przebudowę tego odcinka drogi. Ma on obejmować budowę chodnika, nową nawierzchnię asfaltową wraz z odwodnieniem. – Jednak z uwagi na złożony zakres zadania, dokumentacja wymaga szeregu pozwoleń i uzgodnień. Celem realizacji przedmiotowego założenia inwestycyjnego planujemy złożyć wniosek o dofinansowanie tej inwestycji w kolejnej edycji naboru wniosków w programie Inwestycji Strategicznych Rządowego Funduszu Polski Ład – zapewnia burmistrz Mirosław Durczyński.