Najprawdopodobniej od przyszłego tygodnia w konińskim magistracie zostanie wprowadzony system pracy zdalnej. – Musi być odpowiednio zaplanowany, aby nie sparaliżował pracy – mówi Piotr Korytkowski, prezydent Konina.
Wczoraj minister zdrowia zapowiedział, że w ciągu kilku dni pojawi się rozporządzenie wprowadzające obowiązek pracy zdalnej w administracji publicznej. – Już obecnie w pojedynczych przypadkach kierownicy wnioskują, aby część urzędników pracowała zdalnie w oparciu o obowiązujące przepisy dotyczące pandemii koronawirusa. I to stosujemy – mówi Piotr Korytkowski.
Poinformował osoby, które odpowiadają za organizację pracy urzędu miejskiego, że prawdopodobnie od przyszłego tygodnia zostanie wprowadzony obowiązkowy system pracy zdalnej. – Musi być odpowiednio zaplanowany, aby nie sparaliżować pracy urzędu i mogły być nadal obsługiwane osoby, które mają do załatwienia jakąś sprawę. Jestem za to odpowiedzialny. Ważne, by nie ucierpieli na tym interesanci, ale także byli bezpieczni pracownicy – mówi prezydent Konina.
Czy w związku z tym zostaną wprowadzone ograniczenia w wizytach? – Wszystko uzależniamy od tego, w jaki sposób będzie sobie sformułowane rozporządzenie – dodaje Piotr Korytkowski. – Odpowiednie przepisy pewnie w szczegółowy sposób określą, jak ma wyglądać praca administracji publicznej, tym samym Urzędu Miejskiego w Koninie.