Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
- Zawsze zapraszamy was do lasu, ale dzisiaj jednak może być to niebezpieczne – apelują leśnicy z Nadleśnictwa Turek. I mają rację, dziś w zaledwie dwie przedpołudniowe godziny strażacy z powiatu tureckiego interweniowali kilkanaście razy, usuwając skutki wichury w postaci połamanych drzew czy przewróconych słupów telefonicznych i energetycznych, a także uszkodzonych dachów.
Łowcy Burz z Łódzkiego od rana ostrzegali przed burzami i silnymi porywami wiatru o prędkości dochodzącej niemal do 100 km/h. Podoba sytuacja była w kilku województwach, także w Wielkopolsce, gdzie wiatr i śnieżne burze narobiły trochę szkód, choć nie tak poważnych jak w innych regionach kraju.
Linia szkwału i związane z nią burze nad powiat turecki nadeszły tuż przed godz. 10.00. Pierwszy alarm strażacy otrzymali ok. godz. 9.44, dotyczył on powalonego konaru drzewa na drodze w miejscowości Kuny. Trzy minuty po 10.00 w Dobrej strażacy usuwali gałąź wisząca na linii energetycznej nad ulicą Kilińskiego. Kolejne zgłoszenie znów dotyczyło Kun, ale tym razem chodziło o drzewo powalone na drodze dojazdowej do autostrady. Podobnie o 10.38 w miejscowości Ruda i o 10.42 w Kiszewach – tam także usuwano drzewo z jezdni. W Kiszewach uszkodzony został także słup energetyczny. O godz. 10.43 w Grąbkowie przewrócone drzewo zatarasowało drogę wojewódzką nr 470. O 10.53 strażaków wezwano do naderwanego dachu na blaszanym garażu w gminie Dobra, a później usuwali drzewo z jezdni w Żeroniczkach, gdzie przewróciły się także dwa słupy telekomunikacyjne. Silny podmuch wiatru zerwał również płyty eternitu na budynku gospodarczo-mieszkalnym w Krwonach i powalił drzewo na drodze krajowej DK 72 na odcinku z Turku do Uniejowa w miejscowości Smulsko. Kilka minut po 11.00 strażacy interweniowali na drodze wojewódzkiej nr 471 – w miejscowości Żdżary, gdzie jeden pas ruchu blokowała potężna gałąź. Przewrócone drzewa usuwano jeszcze w miejscowości Babiak, koło Grzymiszewa (godz. 11.25). Z kolei w Krwonach podmuch wiatru poderwał papę z dachu stodoły, a w Grąbkowie zerwał cześć dachu na budynku mieszkalnym, konieczne było zabezpieczanie domu plandeką. I to była godz. 12.05.
Służby apelują, by przy tak silnych podmuchach wiatru zabezpieczyć wszystkie wolno stojące przedmioty, zamknąć i zabezpiecz okna i drzwi, przestawić samochody daleko od banerów reklamowych, drzew i słupów energetycznych, które mogłyby spaść i uszkodzić pojazd i pozostać najlepiej w domu, w każdym razie nie przebywać na dworze, polu czy w lesie.
Na dzisiejszy wieczór i noc zapowiadane są przymrozki, temperatura może osiągnąć 2 stopnie na minusie, może być ślisko. wa
Foto. OSP Kuny
