Najprawdopodobniej jeszcze przed świętami zostanie podpisane porozumienie 4 samorządów i kopalni w sprawie dużej inwestycji, czyli tzw. południowej obwodnicy Kleczewa. Samorządowcy apelują do rządzących o wsparcie tej inwestycji w ramach Polskiego Ładu. – Nie jesteśmy w stanie udźwignąć tego ciężaru finansowego bez pomocy państwa – mówił Stanisław Bielik, starosta koniński, podczas ostatniego posiedzenia Konwentu Wójtów i Burmistrzów Gmin Aglomeracji Konińskiej.
Chodzi tutaj o drogi – Białobród-Różnowa i Białobród-Jabłonka. To około 10-kilometeowy odcinek. Jak mówił Mariusz Zaborowski, burmistrz Ślesina, wszystko wskazuje na to, że do świąt zostanie odpisane porozumienie między Kleczewem, Ślesinem, Kazimierzem Biskupim, kopalnią i Lasami Państwowymi. – Nie ma chętnych na przejęcie tej drogi w zakresie jej utrzymywania, bo to jest dość trudny obiekt – mówił burmistrz Zaborowski. Mogłaby ona jednak stać się drogą powiatową, konieczny jest jej remont i zdobycie dofinansowania w ramach Polskiego Ładu, czyli 95 procent. Stąd samorządowcy apelowali do uczestniczącego w konwencie wiceministra rolnictwa Ryszarda Bartosika. – Panie ministrze, większość gruntów na drodze Białobród-Różnowa należy do Skarbu Państwa. Ta droga praktycznie nie nadaje się do normalnego użytkowania – mówił Stanisław Bielik. – Powiat jest powiedzmy gotowy, żeby tę drogę zrobić, ale nie możemy jej przejąć w takim stanie technicznym, w jakim jest teraz.
Starosta nie powiedział, ile będzie potrzeba pieniędzy, jednak na pewno jest to zadanie wielomilionowe. – Nie jesteśmy w stanie udźwignąć tego ciężaru finansowego bez pomocy państwa. Oczywiście najlepszy byłby Polski Lad. Bardzo prosimy o wsparcie tej inwestycji – mówił Stanisław Bielik. Jak natomiast podkreślał Mariusz Musiałowski, burmistrz Kleczewa, prezes kopalni podczas spotkania z gminami powiedział wprost, że jeśli nie uda się pozyskać dofinansowania na poziomie 95 procent, to kopalnia tę drogę po prostu zamknie. – Szczęście w nieszczęściu, że nie zgodziłem się przejąć tej drogi od kopalni, dlatego kopalnia jest partnerem tego przedsięwzięcia – mówił Mariusz Musiałowski. – Ale jeśli nie otrzymamy tego dofinansowania to kopalnia powiedziała wprost – ma przygotowany plan B, czyli zamknie tę drogę, przez co odcinamy możliwość swobodnej komunikacji pomiędzy gminami.
A stan techniczny tej drogi jest dramatyczny, jak mówią samorządowcy. – Jeśli ktokolwiek miał okazję się przejechać się po tych drogach to następnym razem drugiego biegu nie wrzuci. Jest bardzo niebezpiecznie – dodał burmistrz Kleczewa.