Od 1 stycznia do 29 października tego roku w Placówce Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Koninie odnotowano 22 zdarzenia wypadkowe w kategorii upadek osób, co stanowi ponad 35 proc. ogólnej liczby wypadków. – Najczęściej miały miejsce upadki z wysokości m.in. z drabin, schodów, ciągników, przyczep i maszyn rolniczych. Dochodziło do upadków na podwórzach, polach czy ciągach komunikacyjnych. Przyczyną większości było nieużywanie odpowiedniego obuwia roboczego oraz zły stan nawierzchni (nierówne, śliskie, grząskie) – informuje koniński KRUS.
Większość prac w rolnictwie wykonuje się na otwartej przestrzeni. Zima jest okresem kiedy rolnicy – szczególnie pracujący na powietrzu – narażeni są na działanie niskich temperatur. Opady śniegu, gołoledź, szadź lub szron mogą być dla nich zagrożeniem. Krótszy dzień pracy i niesprzyjające warunki atmosferyczne powodują, że zwiększa się zagrożenie wypadkowe.
Wystarczy, by rolnik podjął odpowiednie działania prewencyjne, zgodnie z hasłem kampanii na rzecz zapobiegania upadkom osób w gospodarstwach rolnych, tj. „Rola rolnika by upadku unikał”. Podstawową sprawą jest zachowanie porządku w obejściu, dbanie o stan techniczny ciągów komunikacyjnych, ich czystość i właściwe rozmieszczenie (usuniecie wystających przedmiotów i nierówności, które mogą być niewidoczne, gdy są przykryte śniegiem). Ogromne znaczenia ma też, by podwórza były oświetlone, a ich powierzchnia utwardzona i nie zbierała się woda. Należy także usuwać śnieg i sypać ścieżki piaskiem, solą czy popiołem, zadbać by schody nie były oblodzone. By poruszać się w gospodarstwie w odpowiednim obuwiu i odzieży. – Świadomość zagrożeń występujących w gospodarstwie rolnym pozwala na ich konsekwentne eliminowanie. Bezpieczeństwo jest bezcenną wartością i integralnym elementem dobrze prowadzonego gospodarstwa – apelują pracownicy konińskiego KRUS-u.